Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mówiły, że najpierw spłynie ciemność,

noc bez świtu, połykająca kontury miast.

Czekałam na ten mrok z lękiem,

a on przyszedł łagodnie –

gdy zamknąłeś mi oczy pocałunkiem,

by dłonie mogły widzieć więcej.


Miał też nadejść wielki potop,

woda wdzierająca się w płuca.

Lecz ja tonęłam już wcześniej –

zanurzona w twoich ramionach.

I ten brak tchu był jedyny,

który nie niósł strachu.


Nie było trzęsienia ziemi,

Poczułam jedynie twoją dłoń

przesuwającą się wzdłuż kręgosłupa.

i tylko to drżenie ocalało.


A kiedy dzień wstał

bez znaków na niebie,
zrozumiałam -
wszystkie przepowiednie
miały twoje imię.

 

 

 

 


 


 


 

Edytowane przez Berenika97 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...