Język rozumiany jako sposób komunikacji międzyludzkiej ma wiele istotnych funkcji. Należą do nich między innymi ekspresywna, informatywna (poznawcza), impresywna, poetycka, sprawcza, metajęzykowa, fatyczna i magiczna. Podział ten pozwala na ujęcie wszystkich aspektów komunikacji językowej. Dla wielu osób trudno jednak zrozumieć niektóre z nich. W momencie, gdy pewne są jasne i z samej nazwy łatwo domyślić się, czego dotyczą, inne mogą sprawić wiele trudności. Należy do nich funkcja magiczna. Na czym dokładnie polega? Czemu służy? Jak stosuje się ją w życiu codziennym?
Spis treści
Funkcja magiczna języka polega na próbie kreowania rzeczywistości przez wypowiadane słowa. Są one wygłaszane z intencją zmiany jakiegoś stanu faktycznego. Będą to więc wszelkiego rodzaju życzenia, zaklęcia czy złorzeczenia, które mają wpływać na codzienność danej osoby. Można je odnosić do siebie samego, jak i innych.
Funkcja magiczna najczęściej ma formę werbalną, ale bywa wyrażany również np. ubiorem (noszenie talizmanów na szczęście). Obecnie coraz częściej jednak odchodzi się od wiary w to, że dane przekleństwo faktycznie zadziała, jest to więc pewien językowy relikt przeszłości.
Funkcja magiczna, w przeciwieństwie do funkcji sprawczej, jest jedynie intencją jakiejś zmiany, nie musi jej powodować. W przypadku funkcji sprawczej, za pomocą wypowiadanych bądź zapisywanych przez kogoś słów, stan faktyczny się zmienia. Przykładem takiej sytuacji mogą być sprawy sądowe, gdzie sędzia orzeka, czy coś jest prawdą, czy nie. Nie każdy ma moc sprawczą w swoich wypowiedziach, jest to prawo jedynie niektórych osób, najczęściej urzędników państwowych, uznających coś reprezentując kraj. Funkcja magiczna za to może być stosowana z takim samym skutkiem przez każdego człowieka, a nie jedynie konkretne, uprzywilejowane osoby.
Do sposobów wyrażenia funkcji magicznej języka należą wspomniane już figurki, talizmany czy przedmioty przynoszące szczęścia. Będą to też wszelkiego rodzaju pobożne życzenia, np. Niech Bóg wam we wszelkich łaskach wynagrodzi, Bóg zapłać, Szczęść Boże, a także przekleństwa i złowrogie życzenia, np. Idź do diabła. Będą to także wszelkiego rodzaju ślubowania, np. na ucznia, a także przyrzeczenia w czasie zaślubin.
W literaturze funkcja magiczna języka wyraźnie widoczna jest w dziełach romantycznych, gdzie wiara w moce nadprzyrodzone czy też w różnego rodzaju zabobony była zdecydowanie większa niż współcześnie. Przykładem mogą być „Dziady cz. II” Adama Mickiewicza, gdzie guślarz wypowiada zaklęcia, aby przywołać duchy. Współcześnie widać to również w dziełach fantasy, gdzie niektóre postaci mają możliwości korzystania z magii, do czego potrzebują wypowiadania zaklęć (np. seria o Harrym Potterze J.K. Rowling, seria o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego).