Szabla

Co się tak chciwie rwiesz do szabelki?
I czemu rączki drżą ci tak do niej?
Przyjdzie czas, mój ty rycerzu wielki,
Że szabla w rękach twoich zadzwoni!
Oh! czas nadejdzie i niezadługo,
Prawnuki orłów wyciągną w pole!
I ty ojczyźnie swojej z posługą,
Z tą szablą staniesz małe pacholę!
Ale dziś jeszcze — drogie dziateczki,
Dziś — po komendzie: marsz do książeczki!

Czytaj dalej: Ziemia rodzinna - Władysław Bełza