Gorączka życia

Dzisiaj się żyje prędko. Dziś pędzimy
Cwałem, na oślep, jak wezbrane fale...
Dziwnie nam prędko do grobu, do zimy,
Majowe kwiaty nie nęcą nas wcale,
I wówczas zwykle tęsknimy za wiosną,
Gdy nam już w piersiach wszystkie żądze posną...

O! dziś się żyje prędko!.. lecz czy lepiej?
Człek na popasie ucztę życia zjada,
A zanim jeszcze głodną myśl pokrzepi,
Już z dzwonkiem w ręku konduktor przypada...
„Jedziemy! — czekać parowóz nie może!
Jedziemy!” — Dokąd? — Ty wiesz tylko, Boże...

O rozkosz łatwo — dzisiaj nią po kramach
Kupczą, jak wszelkim łakomym towarem;
Kto sam na siebie uczynić chce zamach,
Ten do przesytu obkarmia się czarem,
I w usta słodycz pcha dłońmi obiema...
O rozkosz łatwo... — Szczęścia za to nie ma!

Czytaj dalej: Deszczyk - Wiktor Gomulicki