Kręcił się z figlów Franuś i to w jedną stronęNareszcie buch na ziemię! rozbił głowę o piec:Bąk tylko lub furgałka z ręki wypuszczoneWirują tak bezmyślnie, — nigdy grzeczny chłopiec.
Czytaj dalej: Wielkanoc – Ludwik Niemojowski
Źródło: Trójlistek, 1881.
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie