Zasiałem zboże, zboże mi wschodzi,
Szczepiłem jabłoń, owoc się zrodzi;
Każda mi praca
Hojnie odpłaca –
A dziewczynę ukochałem,
A dziewczynie przysięgałem,
A nie jest moją Maryla,
A nie jest moją!
Pierwej w doliny zmienią się wzgórza,
Pierwej zapachy utraci róża,
Ptaszkowie leśni
Zapomną pieśni,
Niż ta, którą ukochałem,
Niż ta, której przysięgałem,
Stanie się moją Maryla,
Stanie się moją!
Niech się więc inni bawią wesoło,
Nie dla mnie skoczne tancerzy koło,
Nie dla mnie trunek,
Choć mi frasunek;
Bo ta, którą ukochałem,
Bo ta, której przysięgałem,
Nie będzie moją, Maryla,
Nie będzie moją!
Warszawa, 1830 r.