Avignon

 W owych wiekach, gdy gromy Papieskiego tronu
Przerażały Europę — jak dziś królów trony
Przeraża rozpacz ludów — wówczas świat zdziwiony
Przed twojemi bramami bił haracz pokłonu;

 Dziś wędrowiec zagnany po nad brzegi Ronu,
Widząc zamek Klemensa w gruzy rozwalony,
Pyta ruin co kryją trzech Papieżów trony,
Gdzie się podziała dawna świetność Avenjonu?

 Przed wieki, wieszcz, wygnany z rodzinnego sioła,
Spotkał pośrod twych murów, marzeń swych anioła —
I splatał z dźwięcznych rymów wieńce dla jej czoła!

 Dziś, tu chwała Papieżów w zapomnieniu drzymie!
Ale chwała poety żyje w jego rymie
I lud powtarza Laury i Petrarka imię!

Czytaj dalej: Zima - Konstanty Gaszyński