Zapłakała, zajęczała w starej karczmie polska Zguba.
Wichrem w kominie zawiała,
Coś sobie snać przypomniała...
Bo to taki dziwny kraj,
Bo to taki smutny kraj...
Pija Kuba do Jakuba,
Jakub do Michała,
Pijesz ty, piję ja...
Zapłakała, zajęczała
Rozbawiona polska Zguba...
A ciosek gra, a ciosek gra,
Krzyki, tupania, litkupy!
Trzęsie się pułap chałupy...
"...Kompanija cała!!"
Okna w karczmie zapotniały,
A pod oknami ktoś chodzi,
A ta zawodzi, zawodzi,
Jak Licho, płanetnica...
Bo to taki dziwny kraj,
Bo to taki smutny kraj...
A gdy jęk na chwilę zcichł,
Huknął ciosek: bum-cych-cych!!
"— A kto nie wypije, tego we dwa kije"...
Tak tu się dziwnie żyje,
Tak tu się smutnie żyje...
A ta zastygła bez ruchu
I patrzy i głową kiwa
A ciosek huczy: oj-jej!
Oj-jej! Jezu!
...Ktoś się za oknem skrywa...
...Łupu-cupu po kożuchu,
Tego we dwa kije!..
Och, mary, mary, mary!
W piosence zwykłej, starej...
O, graj mi, karczmo, graj,
O, hucz mi ciosku, hucz!
W tem — klucz...
...Bo to taki dziwny kraj,
Bo to taki smutny kraj...
I krzyki i głosy i śmiechy,
A w tym kącie — już nie Zguba,
A jakaś cudna królewna...
I znów i znów:
— Pije Kuba do Jakuba,
I owa polskość rzewna
I owe łzy...
Ale za oknem coś sterczy...
Może ów Chochoł szyderczy
Promiennego Stanisława,
A może owe Sny...
A może polscy, zziębnięci Chrystusi,
Może rozstajni tułacze,
O których wicher w dżdżyste noce płacze...
— Ach, zawsze tu coś być musi...
Bo to taki dziwny kraj.
Smutny... smutny...
Roch Pekiński
Źródło: Nowy Kurier Łódzki, r. 1915, nr 73.