Przychodzi gość do Forda I mówi: co za morda! A Ford się wcale nie rozgniewał Tylko ziewał. A i potem z uśmiechniętym licem Obrócił się przodem, Wyjął papierośnicę I poczęstował gościa — samochodem.
Czytaj dalej: Hymn o miłości (Miłość cierpliwa jest) - Inny
Źródło: Szpilki, r. 1938, nr 16.
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie