Hipokryt

Mniej szkodzi impet jawny niźli złość ukryta.
Ukąsił idącego brytan hipokryta.
Rzekł nabożniś. "Psa obić nie bardzo się godzi,
Zemścijmy się inaczej, lepiej to zaszkodzi."
Jakoż widząc, że ludzie za nim nadchodzili,
Krzyknął na psa, że wściekły; w punkcie go zabili.

Czytaj dalej: Mądry i głupi - Ignacy Krasicki