Idem

Księżę, wiąż mocno, by się nie urwało
To dzikie zwierzę i w las nie zbieżało.
Oj, kiedy by-ć mnie przyszło cię krępować,
Wierz mi, że byś mi musiał nadskakować,
Lecz mniemam, że cię u twojej dziewczyny
Utrzymałaby i nić z pajęczyny!

Czytaj dalej: Światowa rozkosz - Hieronim Morsztyn