U poganów za męże żony umierały,
A dziś by na ich grobie rady tańcowały.
Nie tylko, żeby teraz zań zdrowie dać miała
Druga, ale by mu je trzykroć wziąć kazała.
Ledwie z jednego dusza, na kobiercu drugi,
Dziś wesele, jutro akt ostatniej posługi.