Do mojej matki

Autor:
Tłumaczenie: Maria Paruszewska

Dom twój rzuciłem, gnany wściekłym szałem,
Bo chciałem zgłębić zagadki zawiłość:
Czy tam, gdzie zajdę powita mię miłość,
Miłości pełen, miłość objąć chciałem.

Miłościm szukał po wszystkich ulicach,
Jak nędzarz przy drzwiach ręce wyciągałem,
O skromny datek miłości żebrałem,
Lecz mnie wyśmiano z nienawiścią w licach.

Błądząc tak ciągle miłości szukałem,
Niestety, nigdzie jej nie napotkałem,
Wróciłem w progi twoje, ach, znękany.

Tyś jedna, matko, zagoiła rany,
I ach! co w oczach twoich wyczytałem,
Było miłością, której tak szukałem.

Czytaj dalej: Do mojej matki - Heinrich Heine

Źródło: Moje pieśni, Maria Paruszewska, 1934.