Młodzieniec kocha dziewczynę,
Która na innym szuka prób;
Inny znów miłuje inną,
A z tą zawiera ślub.
Dziewczę poślubia z przekory,
Uważając to za swój los,
Pierwszego, kto jej wpadł w oko:
W młodzieńca godzi cios.
Stara, odwieczna to piosenka,
A przecie nowa wsze;
Komu do gustu przypada,
Temu miąższ serca drze.