Ozdobo twarzy, pokrętne wąsy,
Nosa mojego dwie pół-kotwice!
Nie dbam na trefne dziwcząt przekąsy,
Gdy wami moje zakrywani lice.
Kto msze serce, inszą ma postać,
Niechaj się płoni, że jest rodakiem.
Ja chcąc w ojczystej postawie zostać,
Chlubie się Polak, będąc Polakiem.