Pantum

Autor:

 I.
Zaszumiał gaj, zaszumiał gaj,
Zapłonął w słońcu kraśny mak.
O, graj, śpiewaku młody, graj,
W błękity uleć niby ptak.

Zapłonął w słońcu kraśny mak,
Złocistą falą szemrze kłos!
W błękity uleć niby ptak,
Leć słyszeć tam skowronka głos.

Złocistą falą szemrze kłos,
Jak gdyby dźwięk tajemnych lir;
Leć słyszeć tam skowronka głos,
Znikł zimy grób, znikł lodów kir.

Jak gdyby dźwięk tajemnych lir,
W przyrodzie drży weselna pieśń.
Znikł zimy grób, znikł lodów kir,
Otwarta ziemi płodna cieśń.

W przyrodzie drży weselna pieśń:
To życia śpiew, miłości śpiew!
Otwarta ziemi płodna cieśń —
O, żyzny będzie łanów siew.

To życia śpiew — miłości śpiew —
O, graj, śpiewaku młody, graj!
O, żyzny łanów będzie siew —
Zaszumiał gaj — zaszumiał gaj!


 II.
O, graj, śpiewaku młody, graj!
Czy słyszysz życia nowy dech?
Zaszumiał gaj — zaszumiał gaj
W tysiączny chór radości ech.

Czy słyszysz życia nowy dech?
Łączy się gwar zbudzonych żądz
W tysiączny chór radości ech!
Spójrz! Gołębica leci, drżąc!

Łączy się gwar zbudzonych żądz
W szmer cichy fal — w szum cichy drzew.
Spójrz! Gołębica, leci drżąc,
Nucąc miłosny cichy śpiew.

W szmer cichy fal — w szum cichy drzew
Słoneczny blask wlał życia ruch!
Nucąc miłosny cichy śpiew,
Uściskiem drży gołębi puch.

Słoneczny blask wlał życia ruch
W zielone kręgi leśnych tchnień:
Uściskiem drży gołębi puch —
To życia dzień — miłości dzień.

W zielone kręgi leśnych tchnień —
O, graj śpiewaku młody, graj.
To życia dzień — miłości dzień —
Zaszumiał gaj — zaszumiał gaj!


 III.
O, graj, śpiewaku młody, graj
Pulsuje życiem ziemi głąb'.
Zaszumiał gaj — zaszumiał gaj —
W błękity leć — w głębiny zstąp.

Pulsuje życiem ziemi głąb
Po sfer najdalszych złoty kres!
W błękity leć — w głębiny zstąp —
Zapomnij lodów — bólów — łez.

Po sfer najdalszych złoty kres
Weselna pieśń w przyrodzie drży:
Zapomnij lodów — bólów — łez —
Stopnieją lody — oschną łzy!

Weselna pieśń w przyrodzie drży —
Stubarwną tęczą kwiecie gra —
Stopnieją lody — oschną łzy —
W promieniach zorzy zniknie mgła.

Stubarwną tęczą kwiecie gra!
O, żyzny łanów będzie siew —
W promieniach zorzy zniknie mgła —
W błękity leć — i nuć swój śpiew.

O, żyzny łanów będzie siew!
O, graj, śpiewaku młody, graj!
W błękity leć — i nuć swój śpiew:
Zaszumiał gaj — zaszumiał gaj!

Czytaj dalej: Lilith - Antoni Lange