I.
Kwiecie różany,
Jak igły ostre kolce masz, a przecie
Zrywam purpurę twą — pomimo rany!
Różany kwiecie,
Jesteś jak usta dziewicze! Nieznany
Jad w nich, a jednak pragnę ich, jak dziecię!
II.
O, kwiecie lilii,
Madonna białą twą suknię plecie,
Luba ma kornie przed tobą się chyli!
O lilii kwiecie,
Gdy się modlicie — ty z nią — w jednej chwili
Czuję się w jakimś archanielskim świecie.