Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

'umiłowany dom rodzinny'


Rekomendowane odpowiedzi


wysoko
nad
czarne fale
nad gęby
buty
dłonie
wieża cytadela
pewny błysk faros

tu zdjęty zegar
kalendarze
gdzieś w komodzie

oddycha i myśli się
powoli
bezpiecznie
za murem
śnieżnobiałej firanki
fosą
parapetowej donicy

i mama
cicha
moja

uśmiechnięta
kłuje sernik wykałaczką

z łzy jasnej
ociera talerzyk
[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 07-06-2004 20:02.[/sub]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...