Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Swietłana Mikołajewna

Użytkownicy
  • Postów

    124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Swietłana Mikołajewna

  1. Twój nick i tytuł wiersza...a co tam, niech będą usprawiedliwieniem!
  2. Czy to debiut? Nienajgorszy.
  3. schodzić - dno - depresja => schemat. Jakich wiele.
  4. Masz Pan rację, co nie odwiedzie mnie jednak od sparafrazowania słów Klaudiusza - brakuje błysku, brakuje świeżości, jest zbyt oczywiście i przewidywalnie. Ale jest tu już jakiś zalążek konceptu, co się chwali. Pozdrawiam.
  5. Taaa...komentarz popsuł był wiersz, jeżeli było coś jeszcze do popsucia...
  6. Robię to, w sensie ten komentarz, tylko po to, żeby wierszydło nie przepadło bez odzewu, bo zakładam, że po to właśnie je tu autor zamieścił - żeby się naród ustosunkował. Wydaje się Panu, że buduje Pan nastrój grozy...gniewu...przemocy...czy czego tam jeszcze...mnie bardziej rozśmieszyło wierszydło. A, jedno porównanie chybione zupełni, bo przecież trzymać pazurki w futrze kota, to rozkosz, a miało chyba wyjść odwrotnie... Pozdrawiam.
  7. Panie Marku, mantra to fajna sprawa, naprawdę polecam, ale nie tutaj, proszę. Wiersz-banał. O miłości pisać dosłownie i nie popaść w banał, to wielka sztuka. Pozdrawiam.
  8. pokutnym popiołem czas wysrebrzył włosy To się podoba. To się wybija. Bardziej niż reszta. Pozdrawiam.
  9. Przyjemność po mojej stronie. Jest naprawdę ładnie.
  10. Jest źle. Dziękuję za uwagę.
  11. Ja bym wycięła to drugie możmy. Tak, świat potrafi być piękny. Dzięki pięknym ludziom. Pozdrawiam.
  12. Ja już ten wiersz gdzieś czytałam...i wydaje mi się, że czytałam też komentarze pod nim... Mało tego, wydaje mi się również, że były one trafne...
  13. [Z tym Panem Cyprianem nie kumam...] Widzę, że Pani od wierszy społecznie zaangażowanych...i dobrze. Podoba mi się. Pozdrawiam.
  14. Nic tu nie ma, jeśli by oceniać w kategoriach wiersza. A w takich właśnie nam tu przypadło. Ale na tych właśnie uczuciach, o których piszesz, można zbudować wiele, bardzo wiele dobrych wierszy. Do pracy. A siły...wrócą. To taki naturalny cykl.
  15. Bez wspomnień, bez bagażu, bez marzeń...? Myślę, że częściej jest dokładnie na odwrót. Żyją wspomnieniami. Albo marzeniami. Bagaż życiowych doświadczeń często za ciężki. Nie jest tak? Trochę takie tanie wzruszenie... Proszę wybaczyć, ale mam dziś zły dzień.
  16. [sub]Tekst był edytowany przez Swietłana Mikołajewna dnia 20-06-2004 11:45.[/sub]
  17. (...) [sub]Tekst był edytowany przez Swietłana Mikołajewna dnia 18-06-2004 20:55.[/sub]
  18. [sub]Tekst był edytowany przez Swietłana Mikołajewna dnia 20-06-2004 11:43.[/sub]
  19. (...) [sub]Tekst był edytowany przez Swietłana Mikołajewna dnia 18-06-2004 20:55.[/sub]
  20. [sub]Tekst był edytowany przez Swietłana Mikołajewna dnia 20-06-2004 11:44.[/sub]
  21. Momentami wydaje mi się, że jednak trochę na siłę. Ale koniec... niepokonany narodzie naprzód na nabożeństwo ...przedni. Buziaki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...