Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tu leży Tusk; pogromca Czwartej Kaczorlandii,
założyciel dynastii; Pierwszej Tuskolandii;
wieszcz i prorok medialny, znany cudotwórca.
W dyplomacji się przesiadł z samolotu na kuca

że niby taniej. Toteż zapachniało tandetą.
Nawet Rusek łaskawiej przyjrzał się kotletom
made in Bartoszewski. Gdy już zacznie źreć
- z Tuskolandii zostanie na parkiecie śmieć.

Gdy nam Boże Donalda dałeś za premiera
była to filmowa największa afera,
że na czele rządu bohater kreskówki
zmienił Polskę w Disneyland, Polaków w krasnoludki.

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

fajnie ;)))

A niechże i oszczędniej, choćby z kuca-włada,
oby w klaustrofobię, jak w kartoflach zaskrońce
nie popadł i w alkowie pluskiew nie podkładał,
nie nadął się, lub w układ z czarnym nie wszedł dzwońcem.

A niechby było nudno, jak jasna cholera,
zniknął salonowiec, z sejmowych ławek kołki.
Kołtuński przeszedł smród, powietrze uszło z zera.
W kreskówkach...? A, niech zgrają (się) dyplomatołki.

Pozdrawiam

Opublikowano

a wolałeś kaczora ? :-)
Mów co chcesz, zawsze trzba wybirsc mniejsze żło....
Wiersz fajny...
Donald też fajny...
a kaczor powinien się leczyć to może też byłby fajny
pozdrawiam....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Po części się zgadzam, chociaż... sprawa być może tkwi w poczuciu (czarnego, białego, zielonego?) humoru. Znam np. kogoś, kto nie raz mi zostawiał w drzwiach epitafium (jak mnie nie zastał) ;))
Nie obrażam się, nawet jak wierszyk do kitu, bo robię to samo, jeśli też nie zastanę tej osoby (a zazwyczaj wcześniej jestem z nią umówiony).
Ale fakt, różnica jest, bo znamy się, jak łyse konie.

Co do wiersza - mnie nie oburzyło, bo myślę, że Donald poczucie humoru ma.
Pozdrawiam.
Opublikowano

głupi człowieku.Piszę głupi nie broniąc Tuska tylko za Bartoszewskiego.Ty i cała twoja rodzina,obecna i przyszła jest mniej warta niż pan Bartoszewski.I Ty i cała twoja rodzina nigdy nigdy nie osiągnie sumy punktów IQ pana Bartoszewskiego.Jesteś przykładem nieobecności Boga-gdyby istniał nie urodził byś się.Pozdrawiam i życzę wszystkiego najgorszego,łącznie z rakiem ;)
a i nic mnie nie obchodzi,że komuś nie pasuje moja wypowiedź
aha do ava - nie wiem czy wole lizać tyłek ruskim czy jaja buschowi.liż liż ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, wyjątkowo nie podoba mi się ta wypowiedź
raz, że to forum poetyckie a nie polityczne i komentarz nie na miejscu
po wtóre - ani to przedświąteczne, ani świąteczne
a po trzecie - tu administrator orgu powinien się wypowiedzieć, zatem milknę

aha
nie chcę - Broń Panie Boże - uprzedzać faktów
ale Pan Jacek jako człek niepośledniego pokroju
ten koment zapewne skwituje litościwym uśmiechem
o takim;//
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jakikolwiek by to wierszyk nie był, to z tym komentarzem obłudnie przesadziłeś. Bo jakkolwiek byśmy nie wyrażali swoich opinii, to obrażać kogoś, albo życzyć mu takich wrednych rzeczy - i to jeszcze przed Swiętami - to gruba przesada i niegrzeczność.

Ja uważam Premiera Kaczyńskiego i Prezydenta Kaczyńskiego za prawdziwych mężów stanu ( jeśli wiesz, co to znaczy ), i w porównaniu z nimi tuskowi to grupka chłystków, którzy mogą im co najwyżej buty czyścić. Zaś z tego grona niejaki Bartoszewski, który sam siebie i swoją legendę zeszmaca to nie wiem, czy by się na kamerdynera nadawał... Bo nie ten Polak, co głośniej krzyczy, jeszcze przez tubę medialną w dodatku, ale ten, kto dla Polski żyje... do końca...

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

p.s. Mnie też złożysz życzenia? :)))
Opublikowano

nie rozumiem jak inteligentni ludzie mogą popierać kogoś kogo cała światła Europa wyśmiewa.kurduple stanów.Przesadziłem trochę fakt.Mój błąd.Moja głupota i emocje za które przepraszam.Ale człowiek,który walczył o
Polskę jest więcej wart,jak ci dwaj oszuści sługi Rydzyka który swoim istnieniem lży z Karola Wojtyły.Jak ktoś wierzący może popierać tych obrazoburców,zakłamane szuję i chorych z nienawiści megalomanów.Wnioskuję ze wierzący jesteś,niech więc Jezus odmieni twoje serce,i doda ci trochę świadomości.ja ateiasta.

Ale wesołych świąt

Opublikowano

- wiersz dobry,podoba się, dlatego, że mówi o codzienności, naszych politycznych okolicznościach przyrody.Poeci winni się tym zajmować,mieć swoje spojrzenie i pisać.
-pozdrawiam świątecznie, wielu dobrych wierszy w Nowym Roku

dzyń, dzyń,dzyń

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jakikolwiek by to wierszyk nie był, to z tym komentarzem obłudnie przesadziłeś. Bo jakkolwiek byśmy nie wyrażali swoich opinii, to obrażać kogoś, albo życzyć mu takich wrednych rzeczy - i to jeszcze przed Swiętami - to gruba przesada i niegrzeczność.

Ja uważam Premiera Kaczyńskiego i Prezydenta Kaczyńskiego za prawdziwych mężów stanu ( jeśli wiesz, co to znaczy ), i w porównaniu z nimi tuskowi to grupka chłystków, którzy mogą im co najwyżej buty czyścić. Zaś z tego grona niejaki Bartoszewski, który sam siebie i swoją legendę zeszmaca to nie wiem, czy by się na kamerdynera nadawał... Bo nie ten Polak, co głośniej krzyczy, jeszcze przez tubę medialną w dodatku, ale ten, kto dla Polski żyje... do końca...

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

p.s. Mnie też złożysz życzenia? :)))

Hehe... Oj Piaście, Piaście. Można mieć różne poglądy, ale profesor Bartoszewski i osoby Jego pokroju powinny być nietykalne. Wyjątkowo parszywe jest porównanie Go do kamerdynera. O Kaczyńskich i Tusku nie dyskutuję. Mam swoje zdanie i go nie zmienię, a nie sądzę, żeby kogoś tu interesowały moje poglądy polityczne. Wiersz mi się nie pdoba, bo mnie nie śmieszy ;) po prostu. Może mam zły dzień.
Pozdrawiam wszystkich świątecznie.



Jak dla mnie ban. Bez dwóch zdań.
Opublikowano

Bardzo nie na miejscu, nie tylko z okazji świąt.
Jacku, tego można wysłuchać przy winie obok ogniska...
I nie mówię tak tylko z powodu, że mam odmienne, od zaprezentowanych, poglądy.
Zapewne znasz satyrę okresu Sejmu Czteroletniego, np. Węgierskiego, jeśli nie - poczytaj, może coś zyskasz.
pzdr. b
ps. Wesołych świat - dla wsiech (w ramach liz: pa ruski) ;P

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie rozumiesz, boś nie dorósł...

światła Europa - przepraszam, a... co to takiego??? :(

znasz Ojca Rydzyka? Skąd? Z TVN-u???

Jestem pewny, że twoje życzenie się nie spełni...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hihihihihi nic nowego, to już było po stokroć w TVN! Mówisz jak telewizja, gratuluję... hihihi

p.s. młodzieńcze, weź się za naukę, bo pisać to ty jeszcze nie potrafisz...
Opublikowano

PAX PAX PAX
skońzmy te glupie spory,,podajmy sobie ree sa swieta.
nieh poezja bedzei wolna od polityk
wesołych świąt :-)
ja juz usuwam moje posty bo o my o polityke sie bedziemy kloic ??? :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Dobre :)  A jeśli lubisz skrzypce, to na dziale Heydepark , możesz zobaczyć i posłuchać jak gra Dawid Garrett
    • Media mają olbrzymi wpływ na kształtowanie naszych poglądów czy sympatii w każdej dziedzinie życia. Oczekujemy więc, że podawane informacje będą rzetelne i zgodne z prawdą. Chcemy przecież dokonywać nieskrępowanych wyborów, a mogą one być naprawdę wolnymi, gdy dokonamy ich na podstawie prawdziwych wiadomości. Tymczasem, jako pojedynczy ludzie i całe społeczeństwo, jesteśmy pod ciągłym wpływem medialnych intryg - manipulacji. Słowo to oznacza kształtowanie lub przekształcanie poglądów i postaw ludzi bez udziału ich świadomości, poprzez narzucanie im fałszywego obrazu rzeczywistości. Kluczową rolę w oszukiwaniu społeczeństwa odgrywają dziennikarze, tworzący często nieprawdziwą rzeczywistość na potrzeby wcześniej przyjętych założonych tez lub światopoglądu. Inną grupą stanowią tak zwani eksperci, których wiedza na dany temat jest wątpliwa, ale są to osoby płynące „z prądem”. Manipulacja, według psycholingwistyka Adama Wichury, zaczyna się od nagłówka. To właśnie w tytule żurnaliści często zamieszczają fałszywą informację, bo wiedzą, że możemy nie lubić czytać artykułów do końca. A właśnie na końcu tekstu – w takiej manipulacji - pojawia się wyjaśnienie opisywanego wydarzenia. Natomiast sensacyjny nagłówek jest tak formułowany, aby zagrał nam na emocjach. Według Wichury, jeżeli tytuł informacji wywołał w nas wysoki stopień negatywnych emocji np. złości, oburzenia, nienawiści, to znaczy, że trzeba włączyć myślenie i zdrowy rozsądek, bo właśnie zostaliśmy zmanipulowani. Oto przykładowy nagłówek: „Kobieta na wózku inwalidzkim i jej opiekun nie zostali wpuszczeni do ekskluzywnego lokalu!” Większość z nas będzie na pewno oburzona. Niektórzy będą nawet nawoływać do bojkotu restauracji. Natomiast na końcu dowiadujemy się, że „pokrzywdzeni” byli pod wpływem alkoholu i wyzywali wulgarnie obsługę lokalu. Inny nagłówek stosuje zdanie pytające: „Kiedy minister X wycofa dofinansowanie leków dla chorych na cukrzycę?” Artykuł przedstawia całą historię pomocy państwa dla cukrzyków, jest nudny i nie można się doczytać oczekiwanej daty. Na końcu wreszcie pada zdanie: „Minister X nie zamierza wycofywać tego dofinansowania”(!). Tytuł, będący cytatem, to również narzędzie manipulacyjne. Podam przykład: „Dyrektorka musiała wiedzieć o defraudacji”. Najczęściej nie zwracamy uwagi na cudzysłów. Taki komunikat odbieramy jako fakt. Skoro „wiedziała”, to pewnie współuczestniczyła – wnioskujemy. Jednak w podsumowaniu artykułu okazuje się, że wspomniana dyrektorka z opisywaną aferą nie miała nic wspólnego. Dziennikarze wykorzystują również tzw. kompleks Polaka t.j. obywatela „gorszego niż ci z Zachodu”. Co ciekawe, ciągnie się ów kompleks od wieków, jakby był wpisany w genotyp polskości. Przypomina mi się stare, bodajże siedemnastowieczne przysłowie: „Co Anglik zmyśli, Francuz skreśli a Niemiec doma nakrupi, wszystko to głupi Polak kupi”. Ludzie mediów oszukują nas między innymi takimi komunikatami: „W niemieckim tygodniku zamieszczono …..”, „W prasie amerykańskiej …..” lub: „Nasz korespondent we Francji donosi, że ……..” . Mamy więc, jako społeczeństwo liczyć się ze zdaniem zagranicznych obserwatorów naszego życia publicznego, bo ci „wiedzą lepiej, jak powinno być” . Okazuje się często, że nie jest to opinia zagraniczna, tylko komentarz płynący prosto z Polski. Bywa, że redakcja niemieckiego tygodnika prosi współpracującego z nią polskiego dziennikarza o opinię w jakiejś kwestii. Dziennikarz ów pisze na przykład felieton, najczęściej krytyczny wobec tego, co się dzieje w Polsce, zgodny z linią programową czasopisma i otrzymuje za to wierszówkę. Niemieckie pismo zamieszcza tekst, a polskie gazety bez skrupułów powołują się na „zagraniczne doniesienia ”. Jest to jedna z najskuteczniejszych technik manipulacyjnych, które bardzo łatwo wprowadzają nas w błąd. Innym sposobem manipulacji jest wyrywanie z kontekstu wypowiedzi rozmówców i dopasowanie jej do zakładanej tezy. Pewna osoba według przekazu medialnego miała oznajmić: „Nie wyobrażam sobie, aby moje dziecko zmieniło płeć.” Natomiast pełna wypowiedź brzmiała: „Nie wyobrażam sobie, aby moje dziecko zmieniło płeć bez mojego wsparcia.” Urwany fragment całkowicie zmienił sens całej wypowiedzi. Jeszcze inną techniką tworzenia sztucznych skandali jest tak zwane zaburzenie perspektywy. Tytuł krzyczy: „POLAŁA SIĘ KREW! Poszukiwany jest właściciel sklepu”. Chcemy się dowiedzieć, co się wydarzyło i co zrobił właściciel sklepu? Okazuje się, że dwaj klienci pobili się w sklepie i poleciała krew z rozbitego nosa. A właściciel był potrzebny jako świadek. Nagłówek zaś sugerował, że to ów właściciel narozrabiał. Sposobów manipulacji jest bardzo dużo. Jak w takim razie nie pozwolić się oszukiwać? Myślę, że na początek należy używać własnego rozumu i do każdej wiadomości podchodzić z dużym dystansem, nawet wówczas, gdy będzie pasowała do naszych poglądów. Należy sprawdzić, jak przedstawiają ten sam temat inne źródła, również tej strony, z którą jest nam nie po drodze. Czasami dość łatwo sami możemy ocenić rzetelność dziennikarzy. Jeżeli jeden i ten sam publicysta w swoim tekście uważa, że religia nie powinna być nauczana w szkole, a później przeprowadza wywiad z katechetami na temat, dlaczego religia powinna zostać w szkole?, to prawdopodobnie mamy do czynienia z hipokryzją. Dla radia i telewizji najbardziej widocznym sposobem oszukiwania słuchaczy czy też widzów są debaty osób o różnych poglądach. Tworzy się wówczas tak zwane „ustawki”. Do rozmowy zaprasza się dwie osoby z opcji X i jedną z Y. Jedna osoba, gdyby nawet mówiła konkretnie, logicznie i na temat, nie ma większych szans na przebicie się ze swoimi racjami do słuchaczy i widzów. Dla większości odbiorców ten z poglądów jest prawdziwy, który ma więcej zwolenników. Przykładem może być pewien program interwencyjny uznanej dziennikarki telewizyjnej od lat goszczący na antenie jedynki. Zrobiła reportaż o biednej uczennicy , jej matce i wrednej szkole. W placówce dziewczynkę rzekomo prześladowano. Wcześniej założona teza miała uderzyć w szkołę i system oświatowy. To, że system jest do niczego, nie trzeba nikogo przekonywać. Ale w tym wypadku nierzetelność przekazu była zdumiewająca. Dziecko przez rok nie było posyłane przez matkę do szkoły. Dziewczynka przebywała ciągle w domu. Szkoła wykonała wszystkie przewidziane w takiej sytuacji procedury, łącznie ze zgłoszeniem sprawy do sądu rodzinnego. Ale w studiu przewagę miały osoby popierającą matkę. Również wśród „ekspertów” dominowały te głosy, które brały w obronę rodzinę. Do głosu rzadko byli dopuszczani goście, którzy wykazywali zaniedbania matki wobec dziecka. Założenie programu zostało zrealizowane. Szkoła, jej pracownicy i niektórzy uczniowie okazali się winnymi „tragedii dziecka”. Takie podsumowanie sprawy usłyszeliśmy od prowadzącej. Oprócz wszystkich wspomnianych wcześniej technik jest jeszcze ordynarna manipulacja czyli podawanie kłamstw, celowe zmyślanie jakichś faktów, które są przytaczane i powielane później przez większość stacji radiowych, telewizyjnych. Nawet jeśli po określonym czasie fikcyjne wydarzenie zostanie usunięte, ludzie i tak zapamiętają to, co „twórcy” chcieli wpuścić do obiegu medialnego. Ale jak pisze Adam Wicher: „Nie trzeba kłamać, aby mówić nieprawdę. Znając psychikę ludzką i schematy przetwarzania świata przez ludzi, można tak skroić informację, aby mówiąc prawdę wywołać u człowieka zwątpienie. I odwrotnie.” Winston Churchill też kiedyś stwierdził, że kto jest właścicielem informacji, ten jest również właścicielem świata.    
    • @Berenika97 Co za komplement! Dziękuję! Pozdrawiam!
    • @Alicja_Wysocka wiem. Ale w dzieciństwie. Wieczór, babcia gasi światło, a ja z latareczką "pożerałem" pachnące książki. Nie ma takiej gumki na świecie coby te wspomnienia wytarła.     A tak przy okazji, bo mi się wspomniało. O Paganinim. Codziennie jeździł na koncerty do Rzymu. W pewnym miejscu był pałac a przed nim , na fotelu siedział mężczyzna. Paganini był nim bardzo zaciekawiony. Kazał zatrzymać powóz. I oglądał scenę jak do siedzącego mężczyzny podchodził służący i podawał mu leżące na tacy pistolety. Mężczyzna brał każdy z nich i strzelał w powietrze. Służący zabierał je na tacy, szedł do pałacu aby je nabić i wracał. Mężczyzna strzelał. I tak w kółko. Paganini zapytał wożnicy kim jest ten mężczyzna. Wożnica odpowiedział: To bawi się Lord George Byron.   A tak mi się wspomniało :)       @Roma dobrze :)       @Berenika97 miałem napisany tytuł "cisza miłości". Ale wczoraj KTOŚ mi uświadomił, że ja i ta cisza..... zwariowałem... To zmieniłem na "przenikanie". Cieszę się z Twoich słów. Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Berenika97 z tego co zauważyłam to podchodzisz do tematów z bardzo dużą wrażliwością i zrozumieniem. A to, że masz odwagę pisać na trudne tematy, podziwiam bardzo, bo mi takiej odwagi brakuje. Jeszcze raz gratuluję wiersza i dobrego dnia życzę :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...