Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

JacekSojan

Użytkownicy
  • Postów

    3 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JacekSojan

  1. "A wcześniej na co czekałeś? Bo nie bylo to zapomnienie, skoro tyle razy musiałam się upominać całymi miesiącami, a w dodatku zaproponowałeś mi transakcję, której z góry nie mogłeś i nie zamierzałeś zrealizować. Więc na co czekałeś, dopóki bylam grzeczna i delikatna?" Oxyvia - a więc rzeczowo Pani Joanno i po kolei: 1) transakcję zaproponowała mi Pani a twierdzenie, iż "z góry nie mogłeś i nie zamierzałeś zrealizować" jest insynuacją w nagorszym możliwym stylu... 2)- a o tym, co jest wstrętne mamy proszę Pani istotnie rozbieżne zdanie; " Dramaty Szekspira miewały tyle aktów, że trwały nieraz cały dzień. Nie wiesz o tym? Ale z Ciebie litaraturoznawca! A wiesz, co znaczy Witkacowskie "obudzenie się z obłędu"? Toż widzę, że nie masz pojęcia - bo to cytat wyraźnie skierowany przeciwko Tobie!" Oxyvia 3)- to żenujące wskazywać polonistce i bibliotekarce nieudolność czytania ze zrozumieniem! bo jak Pani przeczyta sobie kwestionowany ustęp piąty i dziewiąty raz to może jednak Pani zauważy, że nie ma w nim mowy o czasie trwania sztuk szekspirowskich, a jedynie o aktach; możliwe, że w czasie Szekspira trwały jak pani twierdzi "cały dzień" (szkoda, że nie podaje Pani źródła takiej informacji, bo to interesujące, a polonistka powinna mieć ten naukowy bakcyl, który uwiarygodnia jej wypowiedź); ja piszę o strukturze samych sztuk Szekspira, a czy trwały te akty godzinę, dwie - czy cztery, w mojej wypowiedzi nie ma to żadnego znaczenia; - co do 'ludzkości w obłędzie' mam wrażenie, że myli Pani parafrazę (a w takiej właśnie formie się wyraziłem) od cytatu, co także kwestionuje rzetelność Pani przygotowania zawodowego jako polonistki i bibliotekarki - - co do aktorstwa, każdy gra jakąś rolę przed samym sobą lub przed innymi, ale musi być świadom swojego warsztatu i tu miałbym sporo do powiedzenia na ten temat ale się powstrzymam...rola Nieszczęśliwej i Oszukanej Panią niestety przerosła...J.S
  2. pomysł na eksperymentalne przeczekanie by ujawniła się zemsta p. Oxyvi pojawił się w chwili wyartykułowania przez nią grożby - mnie również nikt nie pytał, czy chcę być bohaterem tego kryminalnego wątku na orgu - ale skoro już się on pojawił - to czemu nie pisać go na wszystkie cztery nogi stołowe, toż to samo życie! Jedna Pani wskazała oszusta i złodzieja - za jej paluszkiem pobiegli Sędziowie, Prokuratorzy i nuże dowalać draniowi bez głębszego rozeznania sprawy, bo przecież to wyśmienita okazja by nawtykać, naoburzać się , schłostać i dokopać...przecież i Pani dzie wuszko także zechciałaś zagrać w tej grotesce - no a przecież spektakl się nie skończył, bo ja sobie kpię, Pani Oxyvia rozdaje ukłony na lewo i prawo jak przystało na główną osobę dramatu, a Pani dzie wuszko, najwyraźniej chce tu pełnić rolę narratora, przypominając, podkreślając, doradzając...jak to mawiano o Szekspirze? gdyby jego sztuki miały 5 aktów, aktorzy pewnie zaczęli by mordować widzów w pierwszym rzędzie - gdzieś już na początku pewna granica została dawno przekroczona, więc bawmy się dalej, aż witkacowska ludzkość obudzi się z obłędu, choć wątpię, czy akurat w tej odsłonie. - a ja cóż, skoro mam już grać rolę szwarccharakteru, postaram się nie zawieść zainteresowanych, tym bardziej, że rola Demona Zła powinna równoważyć rolę Biednej i Skrzywdzonej; a skoro przypisano mi już taką maskę, postaram się zagrać swoją rolę jeśli nie z godnością to przynajmniej z talentem i jestem zachwycony, jak łatwo w taką rolę się wchodzi - no, finezja! a więc uwaga - szast!prast! Jago króluje na scenie, zresztą na życzenie autora wątku; (Jago chciałby przekąsem zauważyć, że są również feministyczne szowinistki, ale on je uwielbia drażnić - to innowacja reżyserska...!)
  3. Ps.; jakiekolwiek groźby wobec mojej osoby czy osoby moich przyjaciół mają swój skutek odwrotny do zamierzonego - przewrotnie chcę wówczas przyjrzeć się niszczącej energii na sposób szekspirowski aby zobaczyć, jak od tej energii ginie sam jej nosiciel; jedni nazwą to wyrachowaniem, inni badawczą ciekawością; a poza tym - jaki to cudowny meteriał literacki, zarówno dla poezji jak i dla teatru! J.S
  4. tomek87; nie jest Pan partnerem do rozmowy - a powierzchowność i jednostronność Pańskich sądów najlepiej określa pańską wiedzę o świecie i pańską mentalność; to, że pragnie Pan być adwokatem jednej strony nie oznacza wcale, że jest pan obiektywny - przeciwnie, każda moja wypowiedź służy Panu za podstawę do obrony Nieszczęśliwej i Poszkodowanej; ale nie bez podstawy wielcy poeci mówią, że piekło już jest pełne sędziów i adwokatów...taki dziwny paradoks!
  5. Myślę, że nikt nie chciałby być obiektem tego typu eksperymentów ale też nikt prostolinijnie myślący i postępujący nie organizowałby takowego eksperymentu - hecę ... Na dobrą sprawę dobraliście się oboje Państwo znakomicie i na dodatek włączacie w to innych. Szczerze mówiąc czuję się zniesmaczony i zawiedziony Panie Jacku, tak samo jak postawą Pana adwersarki. Szkoda, wielka szkoda. włączacie?! proszę pana - to nie mój wątek i nie moja inicjatywa....a dystansować się do absurdu mam prawo i poniekąd muszę; dla przykładu innym...
  6. Nie złodziejem, tylko oszustem. Nie dotrzymałeś Pan umowy, nabrałeś mnie Pan, że masz Pan swój tomik, który mi Pan wyślesz w zamien za mój, ale tego tomiku wcale Pan nie miałeś i nie masz. A potem nie wysłałeś mi Pan NIC w zamian. I nawet się Pan nie wstydzisz tego, tylko dorabiasz Pan ideologię do próby oszustwa. I to jakią ideologię? Że robisz Pan psychologiczne eksperymenty, do czego możesz Pan doprowadzić oszukiwaną i zwodzoną osobę. Ślicznie! aby określić kogoś oszustem także należy mieć niezbywalne argumenty - a u Pani są to jedynie urojenia, i gdybym miał Pani mentalność, za naruszenie dobrego imienia wytoczyłbym proces publicznie i po konsultancji prawniczej wiem, że wygrałbym go w cuglach...ale ja nie jestem TAK małostkowym rozmówcą, choć perspektywa wygrania co najmniej 5000 zł minus nieszczęsne 25 zł byłaby dla Pani gorzką lekcją odpowiedzialności za słowo;
  7. Pani Joanno; (od dziś ustanawiam nową, obowiązującą formułę między Panią a mną); Pani wykazuje się niebywałą ignorancją w stosowaniu słowa Sprawiedliwość - gdyż w imię tego pojęcia i całej treści obejmującej to słowo narusza Pani podstawę Sprawiedliwości - stawiając mnie publicznie pod pręgierz opinii insynuacją że Panią okradłem!!! - aby uzasadnić to oskarżenie, trzeba wykazać, że takie były motywy mojego działania i taka intencja (ale Pani nie ma wcale żadnego argumentu na takie uzasadnienie - a jednak nazywa mnie Pani złodziejem...); - w imię prymitywnie pojętej Sprawiedliwości szkaluje Pani moje imię i nazywa to Sprawiedliwością??? popełniła Pani tutaj jedną z najpodlejszych niegodziwości, publicznie mi ubliżając - - miesiąc temu zagroziła mi Pani, że jeśli nie wyjaśnię swojego stanowiska i nie zaspokoję Pani oczekiwania w kwestii uregulowania sprawy dotyczącej Pani tomiku - podejmie Pani pewne działania... przyznam się, że owszem, nie przestraszyłem się Pani gróźb i - - chociaż już wówczas mogłem przesłać te złotówki (tu się zastanawiam nad pijarem, jaki Pani sobie robi wygłaszając skargę o losie samotnej matki utrzymującej córkę i w jaki sposób 25 złotych mogłoby zmienić tę sytuację...) - postanowiłem doczekać się tej chwili, w której ujawnią się Pani groźby...taki eksperyment psychologiczny choćby kosztem własnego wizerunku - i wie Pani? wcale tego nie żałuję - ujawniło się tutaj coś więcej, co można nazwać terminami z zakresu psychologii społecznej, ale się powstrzymam...ochoczo udzielane tutaj Pani wsparcie także wiele mi mówi ale to już zachowam dla siebie, jako materiał pod przyszłe wiersze refleksyjne; ale to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że prawdziwie wielka poezja rodzi się tam, gdzie mieszka bezinteresowność i wspaniałomyslność - widzi Pani, ja także jestem zapatrzony w kryształ, choć świadomy własnej i cudzej ułomności - wierzę pomimo i ponad to co ten wątek niesie - że ten kryształ istnieje i że swego blasku udziela ludziom dobrym, dobrej woli - pozdrawiam Jacek Sojan
  8. JacekSojan

    mieć ideę

    Dorota Jabłońska; - interesująca koncepcja...przemyślę propozycję; dziękuję za aktywne czytanie i pozdrawiam J.S
  9. Ps.; tym, którzy potrafili się zdystansować do "afery" dziękuję za powstrzymanie się od wygłaszania opinii i osądu - a dziękuję szczególnie; tym, którzy ogłosili tutaj swoją opinię - nieważne - negatywną dla mnie czy pozytywną - dziękuję za szczerość i odwagę; oczekuję na równie pasjonujące wątki w rodzaju: mam dzisiaj czkawkę, rozwolnienie albo złość (tu trzeba koniecznie wpisać Imię i Nazwisko, pesel petenta, adres i imiona rodziców...);
  10. JacekSojan

    mieć ideę

    Anna Para; nie wiem, jak podziękować kobiecie, która r o z u m i e... Szacunek!!! J.S
  11. JacekSojan

    mieć ideę

    tak to już jest na świecie, że co jednych nudzi innych fascynuje - pozdrawiam bez agresji - :) J.S
  12. JacekSojan

    mieć ideę

    proszę nie przejmować się swoimi automatyzmami - wiersze w ramach zagadnień filozoficznych nie mają w polskiej poezji dobrze ugruntowanej tradycji - właściwie ten nurt najlepiej ukonstytuował się w poezji Herberta, a wcześniej Sebyły i Miłosza; Herbert studiował nie tylko historię sztuki, także Prawo i filologię polską, ale także zaliczył kilka semestrów na filozofii jako wolny słuchacz - moje rozważania, choćby zważywszy na pointę nie mają typowego schematu filozoficznego: teza-antyteza=synteza; mają wymiar czysto literacki czyli poetycki... pozdrawiam! J.S
  13. JacekSojan

    mieć ideę

    Wściekły Azot.; kuchenne terminy niestety do mnie nie przemawiają; dobrze wychodzi mi jedynie gotowanie wody na herbatę - zatem czekam na coś bardziej czytelnego - choc rozumiem braki z podstaw wykształcenia, jakim jest historia filozofii, ale tak się składa, że historia nowożytna buduje się na paradygmatach funkcjonujących w kulturze europejskiej - J.S
  14. JacekSojan

    mieć ideę

    Chcę wierzyć, że tak właśnie jest, że jest dobrze; dzięki za odwiedziny! J.S
  15. JacekSojan

    mieć ideę

    staram się, dzięki! :)! J.S
  16. JacekSojan

    mieć ideę

    o!? - a szczególnie?...
  17. mam tylko jedno zastrzeżenie: "granica pod błonkami" - hmmmm? sama metafora-elipsa wydaje mi się oryginalna i przekonująca; wibruje metafizyką całościowy obraz tzw. rzeczywistości... J.S
  18. JacekSojan

    Głos

    Wiersz staje się interesujący od: "W mojej jadalni.... ..........................." - to co wcześniej jest zaledwie kiepską przygrywką do tematu, niewiele wnoszącą - to dobry debiut, gratuluję! J.S Ps.; "woła o APAP..." - zasada przeniesienia znana jest w psychologi, zatem wkładanie w usta Ukrzyżowanego własnych obserwencji jest czytelne -
  19. A więc to już koniec kryminalnego wątku w HydeParku? Szkoda.... Gdzieś na orgu pod wątkiem o tym samym sędziowskim tytule przeprosiłem "POSZKODOWANĄ" - "OSZUKANĄ" I "PODSTĘPNIE OKRADZIONĄ" Z 25 ZŁOTYCH - ale zainteresowana całkowicie to zignorowała (w ramach retorsji?) - cóż, niestety, w kwestii "tematu" było to moje zaniedbanie, bo albo będąc na poczcie zapomniałem numerów Jej konta, albo z kolei w totalnym zawirowaniu życiowym zapominałem o sprawie, co rzeczywiście mogło wzbudzić w oczekującej na jakiś finał w tej kwestii taki tajfun emocji, że zainteresowana postanowiła chwycić za siekierę - zawsze twierdziłem, że większość kobiet zabierając głos nie zabiera go po to, by coś powiedzieć - najczęściej chcą pokazać drugim jedynie swoje emocje - skoro nie umieją inaczej muszą tak a nie inaczej i to rozumiem... by dopowiedzieć temat przeciągania rozliczenia - byłem przekonany że uda mi się dodrukować kilkadziesiąt egzemplarzy mojego nowego tomiku i przesłać - niestety, z kilku powodów, zwłaszcza finansowych, bo tomik pod względem edytorskim jest wydaniem naprawdę ekskluzywnym, sam się w swoich nadziejach zawiodłem, choć nadal pracuję nad tym, by to kolejne wydanie się ukazało - i może na koniec, wszystkie te zarzuty widniejące na górze z Dużej Litery są czystą i niesmaczną insynuacją, rozdmuchaną w sposób chory do rangi kryminału - może nie jestem amatorem tego gatunku literackiego, ale 25 złotych wydaje mi się ceną nazbyt wygórowaną... a z drugiej strony to bardzo interesujące dla pisarza obserwować postawy poetów do tak fascynującego wątku, jakim jest moralność Jacka Sojana - i to w zderzeniu z Nieszczęściem, spowodowanym taką moralnością... ech...moralizatorzy! Autorce wątku proponuję zainteresować się drukiem tego kryminału w odcinkach w Faktach - może zysk będzie bardziej satysfakcjonujący; zgadzam się nawet występować pod własnym nazwiskiem - bo jak mówi reklama? nie ważne co i jak mówią o tobie, ważne byleby mówili! z moralnie kryształowym Pozdrowieniem! Jacek Sojan
  20. JacekSojan

    mieć ideę

    naprawdę???? a w jakim wątku? i jaki to ma związek z wierszem? J.S
  21. JacekSojan

    mieć ideę

    zwyczajne przedmioty ławy dzbany sandały są jedynie niedoskonałymi kopiami doskonałych Oryginałów Platon w to wierzył przechowywane jako idee jeszcze nie wiadomo gdzie ale następcy filozofa starają się chcą bardzo chcą wskazać to miejsce próbują ich uprzedzić politycy ale wszelkie próby przekonywania obywateli że Prawda Dobro Piękno i Miłość mają swoją ojczyznę pod ich krawatami od lat skazane są na niepowodzenie ( socjalizm komunizm a dziś liberalizm okazują się magazynem idei bez desygnatu pustymi pudełkami z pięknymi hasłami) na Koprowym Wierchu marzą mi się idealne buty niosące wysoko lżejsze od zmęczenia miękkie niezniszczalne jak idee Platona kiedy pomyślę o doskonałych kobietach widzę żwawe stuletnie teściowe przyrządzające codziennie obrzydliwie zdrowy szpinak widzę żonę przy jej doskonałej urodzie czuję się jak zwiedzający Luwr w przydeptanych kaputach moje ręce napotykają zawsze ostrzeżenie uważaj arcydzieło nie wolno dotykać świat idei okazuje się horrorem spełniających się doskonale faktów takich jak wieczne długi wieczny katar albowiem Doskonale Dobre Idee Doskonale Wstrętnych Rzeczy udzielają się szczodrze razem z pchłami hemoroidami zgagą małostkowością chciwością i złością póki co wybaczcie mam ideę zjeść pierogi z rodzynkami
  22. Oxyvia J.; cóż, miałem inne sprawy na głowie, o takim drobiazgu zapomniałem. i oczywiście, te dwadzieścia kilka złotych Ci się należy i już są w drodze - za zwłokę przepraszam; masz talent do malowania ciekawych portretów - ale zarzut małostkowości podtrzymuję; pozdrawiam J.S
  23. www.youtube.com/watch?v=fanYpLNRvWw&feature=fvwrel
  24. JacekSojan

    pan da

    chociaż pinda z tekstu wygląda - wiersz szalenie zabawny; !!! :)! J.S
×
×
  • Dodaj nową pozycję...