Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chmury nocą wygasiły niebo
obficie sypnęły białą ciszą
w niedomknięte gardła kominów
wybojów i krat ściekowych

poranek uszanował spokój miasta
(nie licząc rysy szuflą po chodniku
przez woźną sprofanowanej
zimowej odzywki gawrona i
ponawianych przez sąsiadkę
prób uruchomienia silnika)

zamiar spojrzenia na zegarek
uprzedziłaś dłonią i szeptem

nie wstawaj jeszcze

Opublikowano

Jedna rzecz mnie zastanawia:

"...(nie licząc rysy szuflą po chodniku
przez woźną sprofanowanej..."

Co zostało sprofanowane przez woźną: szufla czy rysa? A może zimowa odzywka gawrona?
Bo o ciszy (jak to Autor pewnie zamierzał nam przedstawić) w tej strofie ani słowa. Jest mowa o spokoju, ale on mógł być sprofanowany.
Pozdr.

Opublikowano

Panom Mirosławowi i Oyey dziękuję za wskazanie słabych miejsc. Dzięki temu, wytknięte mi niezręczności mam szansę wyeliminować, usuwając wers "przez woźną sprofanowanej". Przy okazji uszczuplam nieco ten pękaty nawias. ;-)
Wszystkim trzem paniom pięknie dziękuję za miłe opinie.
Gdyby więc wiersz ten faktycznie miał się znaleźć wśród "ulubionych", to proszę w tej wersji:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Rzeczywiście początek i koniec najlepszy (zwłaszcza cząstka ostatnia). Ze środkiem mam dylemat.
Bo "treściowo" świetny. I nieważne czy nawias czy nie, a nawet bardziej że jednak nawias fajny, tylko..
No właśnie. Sens jak najbardziej ale słowa mniej. Żeby się nie wymądrzać Panie Pawle,

ponawianych przez sąsiadkę
prób uruchomienia silnika) ..druga część mi zgrzyta. Może coś pokombinować

ale wrażenie b. ok.

pozdrawiam - Mirka






Opublikowano

No, Tarnowiczaninie:)...

"przez woźną sprofanowanej"
ten wers niewiadomo do czego się odnosi, takie mam wrażenie...

Wiersz lekki, nastrojowy, ładny. Bez większej głębi, bez konkretnych emocji...ale ja wiem, że to nie było celem..to jest fraszka, impresja.
Podoba mi się.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A czy w zaktualizowanej, niedzielnej wersji, "bez nawiasu" nie lepiej się zaprezentuje?

* * * (chmury nocą)

chmury nocą wygasiły niebo
obficie sypnęły białą ciszą
w niedomknięte gardła kominów

niedzielny poranek uszanował spokój miasta

zamiar spojrzenia na zegarek
uprzedziłaś dłonią i szeptem

nie wstawaj jeszcze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk Zabawa słowem wyszła Ci przednia Natko...że tak powiem zaskoczyłaś mnie miło swoim porannym obrazkiem.Dzięki za przywołanie porannego uśmiechu i wiesz........lepiej smakuje kawa i ludzie jacyś ''ładniejsi''............
    • @Berenika97... mogłam się chyba spodziewać, że pojawi się uśmiech... :) ale to dobrze.                              'Kontraścik' jest, a ja podziękuję Ci za.. sugestywny. obraz.. @Sylwester_Lasota... za.. sprawnie prowadzone słowa.. dziękuję.                             Nieco hermetyczna narracja.? hmm.. czy ja wiem, chyba nie ponad "normę".                             Tutaj naprawdę niewiele się dzieje... @Natuskaa..... bajkowo.?. niech tak pozostanie. Lubię waniliową herbatę, a motyle, wiadomo,                                        cudowne duszki natury. Miło mi, że zaszłaś ze słowem. Dziękuję @Alicja_Wysocka... a żebyś wiedziała, to zmyślątko poukładałam, żeby wspomnieć o czymś, co                                    ważne dla mnie. Takimi wagonikami może się bawić zarówno kobieta, jak i facet... :)                             Dziękuję za słowa. @andrew... oczywiście, każdy z nas ma swój własny świat, a w nim... równiny, górki, albo smętne                             doliny... cały to się przy tym uczymy. Dziękuję za wizytę. @Annna2... tak Anno, błogiego spokoju, wręcz sielanki.. :) wszyscy potrzebujemy od czasu do                                 czasu. Dziękuję.   Drodzy Goście... raz jeszcze dziękuję za zatrzymanie się u mnie ze słowem oraz                               za chwilkę na przeczytanie wiersza.                              Ślę..zbiorowe.. serdeczne pozdrowienie.    
    • @Nata_Kruk  taki błogi spokój jest najlepszy, nie myśleć- odlecieć w chmury choćby przez chwilę. Nad głową aromat waniliowej herbaty i. Uwielbiam aromat wanilii.
    • @viola arvensis  wiesz, kiedyś okłamaliśmy Mamę. Nie powiedzieliśmy jej że odchodzi. Do dziś to pamiętam i do dziś myślę czy stało się dobrze( mówiliśmy że wyzdrowieje). Nie wiem. Bo może jest granica- którą każdy człowiek może znieść, przyjąć. Nie wiem. A w życiu wolę najgorszą prawdę, niż najpiękniejsze kłamstwo
    • @Tomasz Goraj  łał! Jestem pod wrażeniem. verba volant, scripta manent- myślę, że Twoje pisanie zostanie na zawsze.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...