Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanna_W.

Użytkownicy
  • Postów

    845
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joanna_W.

  1. Brzmi jak piosenka. To nie jest minusem. A.
  2. Żeby Was tylko nie uprowadziło (i nie poddało niecnym eksperymentom)!
  3. dzieci & istoty niedojrzałe po 21.00 winny spać; zapis wchodzi w życie z dniem dzisiejszym; A.
  4. Joanna_W.

    pora

    Ot i anko, może byc i tak. Cieszę sie, że "odczytałaś". Bezecie, od kiedy kreacja to kłamstwo? :))) A.
  5. Kucharka z Nowego Huciska lubiła wałek naciskać. Ciasto cieniuśkie, rączki bieluśkie, ale gdzie na nie misska?
  6. Joanna_W.

    pora

    Dziękuję za komentarze. Bezecie, to tekst zimowy, ale płakać można o każedej porze. A.
  7. Joanna_W.

    pora

    zwyczajnie płaczę wbrew uniesionym brwiom słowom opartym na nadgarstku merdającym ognikom szczebiotowi suchych drzew puchnie śnieg sadzisz kwiaty na kiedyś wyskubujesz żart spod narzutki i szczepisz pojedynczo szeptem ciepłu
  8. Jejku! Starszej pani się podoba :) A.
  9. Joanna_W.

    Tam byłem

    Tekst tłumaczy się sam. Krótko mówiąc: jest dobrze. Żeby było lepiej, osobiście skróciłabym go o powtarzający się spójnik "i". Aha, i jeszcze zrobić coś, aby stał się stroficzny? Pozdrawiam upalnie. A.
  10. Joanna_W.

    Nie całuj

    Postanowiłam poszukać, bo zaciekawiło mnie przyznanie się - nawet nie wstydliwe - do niedzisiejszego postrzegania świata. Tekst podoba mi się, jeśli chodzi o formę. Znowu mam przykład jak można odświeżyć coś, co wydaje się trącić myszką. Treść nie odkrywcza, ale to nie zarzut. Skoro jednak Autor uparcie i konsekwentnie chce pozostać przy specyficznej stylistyce, proponuję zadbać o interpunkcję ( w przedostatnim wersie znak zapytania, po "czarny aniele" - przecinek). Pozdrawiam. A.
  11. Joanna_W.

    Niespokojna noc

    Podoba mi się sposób, w jaki buduwany jest nastrój. (Jestem staroświecka?) A.
  12. Joanna_W.

    Było Miło?

    Tekst wyraźnie składa się z czterech części (można je wyróznić jako strofy?) Większa część to zwrot do lirycznego "ty", zwrot bardzo czytelny, jasny, może nawet zbyt oczywisty, choć to kwestia poetyki całości. Uwagę moją szczególnie przyciągnęły wersy z ciekawą metaforą listu czy też listów: "Wydarte z serca papierowe ptaki ostatnie cząstki co zostały z duszy" Kiedy je czytam, to przychodzi mi na myśl, że i tylko pierwszy dwuwers spełniłby swoje zadanie. Ogólnie utwór mi sie podoba. A.
  13. Joanna_W.

    Bez Echa

    Wiersz wierszem pachnie. Dziekuję. A.
  14. Joanna_W.

    Źródło

    Też pochwalę. Całość nastrojowa, przynosi nieoczekiwaną konkluzję. Szalenie podoba mi się : "pełnia jak łzawy koral pustki" i tę ozdobę zawieszam sobie narazie blisko oczu (na lnianym kordonku). Pozdrawiam. A.
  15. Joanna_W.

    bezsenność

    pragnąłem snu jak najgłębszej otchłani w którą bezprzytomnie szybować można i rwałem łąkę składałem taniec niby wachlarz tęczy byłaś tą wonią co pasmem puchu we warkoczach zaciskałem wstążeczki w malinowe motyle o jutrzni
  16. Joanna_W.

    niedziela

    Specyficzna stylistyka. Jak na kogoś starej daty przystało lekko się ... zastanawiam. Ogólnie podoba mi się. Pozdrawiam. A.
  17. Kto by twierdził, że pan Leszczyc jest maruda i gryzipiór, temu insekt się zakleszczy, gdzie panuje święty Cipiur* * Cipiur ma swe krolestwo w pewnej beskidzkiej wiosce :)
  18. Hm, a mnie powtórzone "ciała" rażą. Co innego powtórzone zaimki, są w porządku. Pozdrawiam. A.
  19. "Znów wędrujemy ciepłym krajem..." Ponieważ już późno, ostrą krytykę zostawię na czas mniej senny. Dobranoc. A.
  20. Joanna_W.

    skaza

    Dziękuję za uwagi. Masz rację, zaraz coś z tym zrobię. Pozdrawiam. A.
  21. Czego to ludzie nie wymyślą w środku nocy! A serio, podoba mi się to odnalezienie. A.
  22. Joanna_W.

    skaza

    nie poczytaj nam tej chwili gdy granatowe powietrze duszkiem ze smukłych nut wypijaliśmy jak trzepot co kroplami w duszę dłoni wsiąkał krwią wspólną byśmy mogli placami bezcieleśnie na pięciolinie profile z gór spisywać najczyściej
  23. Joanna_W.

    milczenie

    Tekst nie jest taki zły, bo ma ładunek emocjonalny. Prawda, że nad słowami można popracować... Droga Autorko, po pierwsze to należałoby pozbyć się znaków przestankowych. Potem wyelimionować literówki. Ale najważniejsze to zastanowić się nad otwarciem okna dla czytelnika i dla podmiotu, aby mógł on swobodnie oddychać atmosferą wiersza. Gdy zamykasz wszystko w jednoznacznych, osłuchanych i opatrzonych wyrazach, pozbawiasz życia uczucie, które przecież chciałaś tutaj wyeksponować i które ciągle żyje. Ciepło pozdrawiam i życzę cierpliwości. A.
  24. Oj, chce się być owockiem. Śliczota. A.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...