Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Talka

Użytkownicy
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Talka

  1. Talka

    nie wskakuj w biegu

    Ten wiersz - to ładny kawałek Poezji, a Ty - to mądra młoda Dama(i w wierszu i w komentarzach :-)...)Po Twoich wierszach widać dokładnie,że już "smak jest" i że wyraźnie "rośnie apetyt"...I ja powtarzam za Tobą - "nie śpiesz się , zaczekaj".Zaczyn na prawdziwą drożdżową babę też musi po cichutku , w spokoju odstać swoje, aby było z niego smakowite ciasto.A stan oczekiwania na coś miłego i dobrego to stan błogi i wspaniały...do pozazdroszczenia... Pozdrawiam Cię Tala
  2. Coś sobie ostatnio oyey Ciebie upatrzył na ofiarę...:-)O rany...:-) A mi Twój wiersz bardzo się podoba.I sprawił,że usnuła mi się w rytm tego tuk-tuk moja własna opowieść...cóż , magiczna moc poezji i kołysania się... A w ogóle - to bardzo ładny pomysł -ten fotel na biegunach,a w nawiązaniu dwa bieguny uczuć i odwieczna nasza potrzeba ukołysania się... Uściski Tala
  3. No jasne,bo liczy się być,a nie mieć...najprościej mówiąc... A egri bikaver z przyjaciółmi pomaga,oj pomaga,osiągnąć ten stan...byle umieć się zatrzymać,byle rzeczom nie odebrać ich znaczenia i przeznaczenia,byle życie miało jakiś pozamaterialny wymiar... I zgadzam się,że w wersji Oyey'a podział na wersy jak najbardziej służy wierszowi... Pozdrawiam,wznosząc toast właśnie za właściwe rzeczy znaczenia... Tala P.S.Nie mogę Pana nie zaczepić "botanicznie"-gdyby zapomnieć o egri bikaver ,to się robi "kalinowa lampka"...Ładna,co? Wczesnym latem białą kulą świeci w ciemności,jesienią zaś czerwienią się jej korale.Przy takiej lampce też miło posiedzieć,prawda?
  4. Bardzo Pan pokrętnyi wieloznaczny...I jak zwykle-niełatwy :-)Ale cóż-prawdopodobnie łapię się na sam ten lep, co i Pan...Oraz na lep Pańskiego wiersza... Ech, Pan to potrafi...Podoba mi się bardzo. Tala
  5. Jak Pan już wie,(bo pisałam o tym, pisałam...)przepadam za Pańskimi botanicznymi "wycieczkami".I za całokształtem poezji też.Po prostu -"spotkasz ją i rozpoznasz"... Bo to też i ona sama we własnej osobie "w zawilcowym staniku przepasana widłakiem pasie niebieskie ślimaki" A jako ten ślimaczek niebieski posłusznie paść jej się daję. Tala P.S.A wiosną to i żaby niebieskie można spotkać...
  6. Talka

    na granicy

    Jestem pod wrażeniem i...od razu zabieram do ulubionych, żeby mi nikt takiego kąska sprzed nosa nie sprzątnął! I po dobroci nie oddam - tak bardzo mi się podoba... "zatrzymuję ja w sobie by nie utonąć" Pozdrawiam Cię serdecznie Natalia
  7. Talka

    D o m

    Dla mnie też dobry. Pozdrawiam Tala
  8. Chciałam być tu pierwsza.Z dużym komentarzem pewnie się nie uda ,(bo odebrałam wiersz bardzo osobiście i jest mi zbyt bliski...) ale wtrącę swoje pierwsze trzy grosze. Bardzo mi się podoba Twój wiersz.Bardzo...Już rano wydrukowałam , trzymam pod ręką (i pod powiekami też) ,zaglądam ,myślę.Konsekwentnie poprowadzona myśl , aż do pointy , takiej, że ach...I mnóstwo "udaności".Już od samego początku: "przebieram się. kilka razy dziennie staję przed szafą pełną alter ego niektóre są non iron i gniotą się po chwili patrzenia w oczy " (dla mnie rewelacja...),aż po ostatnie zdanie , "zrobi ci się ciepło dopiero gdy wypadnę z rąk " które mnie dziś ukoiło i dało oddech.Na długo. Pozdrawiam serdecznie Tala
  9. Przepiękny.Jak malowany.Soczysty,barwny,nastrojowy...Każde słowo na swoim miejscu (i renkloda , i Dulębianka , i zblendować też !). Wędrując po takich miejscach ,szukam podobnych wrażeń.Próbuję przedze wszystkim poczuć , posmakować , uruchomić wyobraźnię, delikatnie przejechać palcem po kawałku czyjegoś życia , tamtego czasu...I dlatego dreszcyk towarzyszył tej lekturze. Dzięki Tala P.S.Jeśli mogę , to z całego serca chciałabym w tym miejscu podziękować przedmówczyni za mądry komentarz.Tak trzymać , :-),przyłączam się ! P.S.A ja wiem , co to - bera , hihihi...
  10. Talka

    Łkam

    Mmmm, jakim ciepłym letnim wietrzykiem od razu powiało...Ładne to łkanie, bardzo mi się podoba... A swoją drogą , to zaskujące i miłe ,że jakiś mężczyzna ma pojęcie o facelii :-) ! A do tego potrafi zauważyć te błękitne pierzastości i tak zmysłowo je wykorzystać :-) Ja też bardzo lubię facelię.A najbardziej -wiadomo -lubią ją pszczółki :-) Choć nie bardziej od CYTRYNKA , jak mniemam? Pozdrowienia Tala
  11. Talka

    kornik

    Bardzo mi się podoba .Bez żadnych zastrzeżeń. Też uważam ,że określenie : "jak kula ziemska się kuli pod chłodnym atlantykiem " to jest właśnie to. Pozdrawiam Tala P.S. A - i naprawdę kompletnie nie rozumiem wątpliwości , które wzbudziło "parowanie wódki "- takie ideowe czepialstwo ?
  12. Talka

    Pantum z kawą

    Bardzo dobrze ta kawa smakuje..Oj , bardzo...
  13. Czytałam już ten wiersz i o nim myślałam , ale nie zdobyłam się na komentarz... Ale widocznie było mi pisane...To się teraz przyznam , że widzę taki na przykład obrazek : On idealista postrzega ją romantycznie (dosłownie tak , jak Poeta pisze),a Ona najnormalniej w świecie( bez wnikania w jej romantyczność i siłę uczuć )ma właśnie ochotę na dobry seks...No , zdarza się przecież , prawda?... Ja tam uśmiechnęłam się trochę pod "zmarszczonym noskiem" , a trochę zawstydziłam... Podoba się . Tala
  14. "i niewiele w życiu mnie już złości może tylko czas, co szybko mknie " Hmm, i to się czuje... Tę dojrzałość i życiową mądrość smakuję sobie w każdym Twoim wierszu... dystans i przymrużenie oka zresztą też... Bardzo mi się podoba . Serdecznie pozdrawiam. Tala
  15. "proszę pana, pan bawi się wieloznacznością słów, to widać, ale co z tego wynika ? Nic." Nic nie wynika? Ano , bawi się Pan słowami przepięknie , lekko , sprawnie i sensownie...i sensualnie...Nic dodać , nic ująć. A wynika z tego poezja prawdziwa. Zazdroszcząc równie mocno , jak przedmówczynie , pozdrawiam - -Tala
  16. Wracam,bo już wiem ,co mi się nuci...To Ballada o Placu na Stawach (a takowy jest w Krakowie...),bardzo ładna ballada...w podobnych klimatach... No, i najważniejsze - też znam klimat przeprawy promowej w Milsku :-)Jedyne w swoim rodzaju przeżycie... Ciepło pozdrawiam Tala
  17. "...i poszliśmy z Hnatowiczem gdzie indziej szukać poezji..."-nuci mi się w rytm Twego wiersza "jakaś dawnaś" piosenka. Pozdrawiam Tala
  18. Jak Ci się ładnie udało popaść w Stachurę...I ten on - taki "stachuropodobny", a ta ona - taka "Gałązka Jabłoni"...Bardzo mi się podoba. pozdrawiam Tala
  19. Talka

    uwierzyłbyś?

    Fajowe ! Pozdrawiam Tala
  20. Talka

    nadzwyczajny

    Wydumany ? Nic wydumanego..."Nadzwyczaj zwyczajny ", powiedziałabym raczej...I przez to nadzwyczajny ! Bardzo mi się podoba i zabieram do ulubionych. Pozdrawiam Talka
  21. Talka

    ----------------

    A ja , czytając , miałam wrażenie (marzenie?),że ten wiersz to specjalnie dla mnie (o mnie ?)...prosto z mojego życia wyrwany... Pozdrawiam ciepło Talka mocno wzruszona
  22. Bardzo zgrabnie i ładnie. Podoba mi się Talka
  23. Wiesz , w dzieciństwie to była moja ulubiona zabawa - potrafiłam godzinami ćwiczyć (nadwyrężać?...)wyobraźnię ! Jak mogłam o niej zapomnieć... Ale Ty mi przypomniałaś ! I to jakże pięknie ! Choć już "na dorosło"... Ściskam Talka
  24. Hmm, "znudzone wahadła"...Pewnie czasem trzeba podjąć trud i po prostu spróbować im wymyślić "nową trasę"...a już na pewno warto mieć świadomość , że w każdej chwili może to za nas zrobić los... Bardzo jest mi bliski i bardzo mi się podoba Twój wiersz. Talka
  25. Ach , te senne przytulone poranki...czemu nie trwają wiecznie ? Podoba mi się bardzo. Talka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...