Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Migrena dzięki że się odniosłeś.

Ale z jednym nie mogę się zgodzić- piszesz bycia-w" relacji, bez refleksji"

Dla mnie transcendencja nie oznacza fizyczności i dlatego dałam cytat z Kanta.

Twój wiersz jest czysto ludzki,  mówi o relacji bardzo intensywnej, dla mnie nie transcendencjalnej.

Myślę, że w kontaktach międzyludzkich nawet bardzo namiętnych, w końcu refleksja jest.

Opublikowano

@Migrena

 

Och jestem zachwycona! Mój klimat;) i wiatr we włosach:) 

Piękny jest.! 


 

Skradli motor z dachu świata! :) nie motelu ;) wolność miłości :) dzikie wilki i droga bez powrotu:) 

czytając przypomina mi się tekst piosenki „ Ratujmy co się da” B.S.

tylko czy …pozostało cokolwiek do uratowania? ;) 

 

Pozdrawiam serdecznie Migrenko :) 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

@Annna2

 

......miłość cielesne nie  jest sama w sobie transcendencją, ale bramą do niej.

 

zgoda.

 

ale najważniejsze co powiedziałaś to Twoje ostatnie słowa : " ...w końcu refleksja jest".

 

absolutna zgoda.

 

ale to już inna czasoprzestrzeń.

 

Aniu.

dyskutujmy, spierajmy się ale bez porywczości.

proszę !!!!!!!!!!!

 

bo jak mnie nie będzie to przy kim będziesz się tak twórczo denerwowała ?

 

no, przy kim ?

 

pozdrawiam Cię serdecznie :)

 

 

 

@lena2_

 

dziękuję Lena za fajny komentarz :)

i ja też Cię najpiękniej pozdrawiam :)

 

 

 

 

 

@KOBIETA

 

bo Ty jesteś zmysłowością :)

 

czerwienią ust :)

 

natchnieniem :)

 

to ja dla Ciebie -

 

 

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@KOBIETA

 

o Wenus w ogóle nie mówimy :)

 

ale jest taka piękna gwiazda.

najpiękniejsza.

to pomarańczowy nadolbrzym.

nazywa sie Deneb.

 

nikt nie wie czy ma planety.

 

ale ja to czuję w swoim sercu.

 

i ja Tobie korale z planet Deneba przyniosę.

 

i na szyję Twoją........:)

 

 

Opublikowano (edytowane)

@KOBIETA

 

wszystkie te gwiazdy oglądam sobie siedząc na balkonie.

 

nie bój się trójkąta.

 

bo jestem ja :)

 

 

 

@violetta

 

dobrze.

gorączki nie zbijaj.

to organizm walczy z chorobą.

 

pamiętaj o cynku.

super ważny minerał.

 

dobrze, że się odezwałaś.

 

bo się martwimy o Ciebie.

 

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Migrena

 

Nie boję się:) poczytałam trochę o Deneb …i nazwa gwiazdy z arabskiego to podobno „ ogon kury” :))))

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

mało romantyczne

 

„ Chińczycy widzieli w gwiazdach Łabędzia most lub przeprawę przez „niebiańską rzekę” Drogi Mlecznej. Wyrażenie chiń. 天津; pinyin Tiānjīn oznacza „niebiańską przeprawę” Wikipedia.

 

ale to już brzmi bardziej poetycko

Opublikowano

@Migrena umyłam ząbki, wzięłam gorący prysznic, olejkiem różanym się wysmarowałam i siedzie jak kobieta w wełnianym kocyku opatulona:) może wypiję herbatkę, aczkolwiek wszystko mi sprawia trudność. Staram się jeść zdrowo, także cynk jadam w potrawach. 

Opublikowano

@KOBIETA  

 

tego nie wiedziałem !!!

 

Deneba pokochałem za blask.

Wega, Altair, Arthur świecą jak wszystkie inne.

 

a Deneb świeci tęczowo.

 

to najdalsza gwiazda widziana okiem "nieprzyodzianym" z ziemi.

 

i najpiękniejsza.

 

tak jak Ty :)

 

 

@violetta

 

lepiej żebyś się wypociła.

w łóżku !!!

 

nie bądź uparciuchem.

nich Ci kupią dobry cynk.

 

każdemu go brakuje.

 

i zdrowiej.

 

i pisz jak się czujesz.

 

 

Opublikowano

@Migrena

To wiersz, który pulsuje życiem i to takim, którego nikt nie planuje, ale które pojawia się jak huragan i porywa na oślep. Jest w nim młodość, zachłanność i ten piękny brak rozwagi, który znamy z chwil, gdy świat przestaje być ułożony, a zaczyna być prawdziwy.

Opublikowano (edytowane)

@KOBIETA

 

no to przecież, że o Tobie !!!

 

błękitna i gorąca.

 

a troszkę z tyłu, oswojony niebieski tygrys.

 

chciałbym napisać, że młodziutki ale to byłaby przesada.

nawet kurcze duża.

 

powiedzmy, że kawał kształtnego tygrysa.

ale blue !!!

 

 

 

 

@violetta

 

jak nikt Ci nie pomoże to Ci go przywiozę !!!!

 

 

@violetta

 

Violetka to tez jest gwiazdka tylko taka trochę nieśmiała, delikatna :)

 

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pod wiekowym ciałem świat mój zawirował  rozlał się pod sufit i jak morze szumi oczu twoich błękit rozpromienił nicość  roztrzepał powieki obficie zrumienił.    Natarł z siłą wzgórki drodze się pokłonił  jak spóźnione płatki spadały do dłoni  jak spragnione kwiaty soki zasysały tak widziałem głębię w świetle nocy stały.    Trwały ideały waliły pomniki  przez rozgrzane tafle serca przebiegały  tak zaległy w sobie jak pooddychały mocą dłoni wzeszły i razem dyszały.    
    • Wokół sami czerwonoarmiści... Brudni, zawszeni, pijani, Zewsząd słychać głośne ich krzyki, Przecinają pochmurne niebo z ich pistoletów strzały…   Zewsząd same przekleństwa, Wzajemne głośne się przekrzykiwania, Prymitywna sowiecka dzicz rozochocona, Mająca w pogardzie boskie i ludzkie prawa…   Szorstka dłoń zaciśnięta na szyi, Bezlitosnego oprawcy wzrok dziki, Potęgujące grozę rubaszne ich śmiechy, W rosyjskim języku chamskie docinki,   Brzuch przyciśnięty kolanem, Wszelkie wyrwania się próby daremne, Miotane wściekle wyzwiska obelżywe, Przesuwające się po ciele brudne ich ręce,   Nieznośny odór samogonu, Smród ruskich papierosów, Z spękanych i obślinionych żołdaków ust, Budził stłumiony wymiotny odruch,   W twarz wymierzony policzek, Młodej dziewczyny urwany jęk, Zdarty z szyi złoty łańcuszek, Wokół na ziemi guziki rozsypane…   A z tysięcy bezbronnych Polek oczu łzy, Zdławiony szloch w gardle więznący, Dłonią na ustach stłumiony krzyk, Pośród bezmiaru okrucieństwa płacz cichutki…   Pomocy znikąd!... A wokół sama sowiecka swołocz, Do skroni zimna przyłożona broń, Zadany pięścią bolesny cios…   I tylko cicha paniczna modlitwa, W sercu z wolna gasnąca nadzieja, Gdy każda niepewności sekunda, Zdawała się całą wieczność trwać…   I tylko strach paniczny, Nieludzki, odbierający zmysły, Wbijając się swymi szponami, W umysły dziewcząt przerażonych,   Serce każdej z nich przeszył, By wkrótce w wspomnieniach bolesnych, Przez resztę życia się tlić, Pozostając ukryty w podświadomości…   Bezmiaru nieludzkiego okrucieństwa, Na zajmowanych przez sowietów obszarach, Doświadczyła niejedna młoda Polka, Topiąc swą rozpacz w niezliczonych łzach…   Oswobodziciele rzekomi, Naprawdę mściwi bezlitośni kaci, Zasiali swymi okrutnymi czynami, Strach jakiego niepodobna opisać słowami,   Ludzie ci prymitywni i dzicy, Na polskiej ziemi czując się bezkarni, Niewysłowionych okrucieństw się dopuścili, Zastraszaniem i groźbą zacierając ich ślady…   Lecz nam nie wolno zapomnieć, Bólu tysięcy młodych tych Polek, Które w latach wojny nieludzkiej, Sowieckich żołnierzy padły łupem.   O ich niewysłowionym cierpieniu, Winniśmy dziś mówić całemu światu, Przypominając nieukojony ich ból, Pokłosiem będący zdrady aliantów.   By zachłyśnięty nowoczesnością świat, Choć przez chwilę się zadumał, Nad tym jakie sowiecka Rosja, Piekło tysiącom Polek zgotowała.   By ich niezliczone tragedie, Z historii nigdy nie były wymazane, A krzyż jaki niosły przez całe życie, Dla cywilizowanego świata był sumienia wyrzutem…   - Wiersz poświęcony pamięci kilkudziesięciu tysięcy Polek które w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu padły ofiarą sowieckich gwałtów.      
    • @huzarc idealnie przemawia do wyobraźni. 
    • Karby do gza: zgody brak.     Potworkom Ana: koziołkom smok łoi z oka na mokro. Wtop.     Asa pomaca mop: pomaca mop Asa.    
    • Pyskaty pan: napy tak syp.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...