Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Trochę przepraszamy za jednodniowe opóźnienie z powodu niezdecydowania na wynik :)

No to podaję wyniki:

"Z głębi serca" Jay Jay Kapuściński - I miejsce
"wizja" - Ona Kot i "poszukiwania w porze przed-obiadowej" - Patryk Nikodem - II miejsce
"Miraculum truizmu" Lady Supay - III miejsce
Wyróżnienia: Wanda 164, Bartosz Cybula, Pansy, e-m-e-m, Stuk Puk

Gratulujemy!

Zwycięzców prosimy o przysłanie swoich adresów domowych w takie miejsce: [email protected]

Nagrody zostaną wysłane pocztą.




Zasady:
1. Wiersz o dowolnej długości, zbudowany ze strof czterowersowych.
2. Temat dowolny.
3. Każdy ma prawo wysłać na Konkurs dwa wiersze opatrzone godłem, które przedtem nie były publikowane na poezja.org
4. Termin przysyłania prac upływa 15 czerwca 2005 roku.
5. Prace przysyłamy na adres [email protected] , po czym będą zamieszczone na stronie w jednym temacie zatytułowanym "Kiczowisko"
6. Ogłoszenie wyników nastąpi nie później niż 20 czerwca 2005 roku.
7. Komentarze do wierszy też będą brane pod uwagę przy ustalaniu końcowego werdyktu
8. Nagrody:
a) za zajęcie pierwszego miejsca - pióro wieczne produkcji ChRL bez zapasu atramentu oraz honorowy tytuł Najlepszego Kiczownika i dyplom do powieszenia gdziekolwiek
b) za zajęcie drugiego i trzeciego miejsca - wspaniałe ołówki i dyplomy
c) niewykluczone są wyróznienia specjalne.

Życzymy powodzenia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ha, komenatrze...czyje? jeśli wysyłac na pocztę, to nie rozumiem lekko
proszę o wyjaśnienia
tym bardziej, że jesli nie publikowane to komentarze skąd??

serdecznie pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ha, komenatrze...czyje? jeśli wysyłac na pocztę, to nie rozumiem lekko
proszę o wyjaśnienia
tym bardziej, że jesli nie publikowane to komentarze skąd??

serdecznie pozdrawiam
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=22841
Wszystko jasne?
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kwiatuszek Szczerze mówiąc jeszcze nie wiem . To pierwsze próby. Gitary też muszę odkurzyć. Ale taki jest plan. Co jakiś czas rozciągam palce, zaczynam nucić i śpiewać.    Kocham te swojej gitary i muzykę którą z nich wydobywamy. :)
    • Chodź. Wejdźmy tam. W las głęboki, w polany dzikich listowi o korzennym aromacie wieczornych westchnień. Wiesz, słońce jaśnieje w twoich włosach koroną, kiedy je rozczesujesz dłonią, jakby w zadumie.   Idziemy serpentyną wijącą się, zagubioną w przestrzeni gorącego lata, wśród stłoczonych lękliwie czerwonych samosiewów, wiotkich winorośli… W krzaku jaśminu, co lśni kroplami rosy, jawi się pajęczyna drżąca. I w tym drżeniu, w tej przedwieczornej zorzy, my.   Chodź. Weź mnie za rękę. Chcesz, wiem, choć kroczysz w panteonie niedomówień i jakichś takich, jakby pobocznych spojrzeń, które w tobie kiełkują z nasion niepewności.   Idziemy w cichym kołysaniu wierzb, w powiewach wiatru kładących się na pniach, na przydrożnym płocie drewnianym, na sztachetach, między którymi słońce przepuszcza w migotach swoje cienkie nitki jaskrawego blasku, na kładce przerzuconej nad perlistym nurtem strumienia, wśród feerii mżących kryształów.   Na naszych ustach i dłoniach, na skroniach…   Chodź. Wejdźmy w te szepty rozochoconych brzóz. W ramiona kasztanów ze skrzydlatych cieni. Niech nas oplotą, abyśmy mogli wzbić się na nich ku słońcu lekko. Z cichym krzykiem zamarłym na ustach.   Idziesz z tyłu ścieżką, bądź kilka kroków przede mną.   Dokądś wciąż wchodzisz. Skądś wychodzisz. Z jakichś zakamarków pełnych anemonów, z leśnych ostępów i w kwiecistym pióropuszu na głowie. Bogini natchniona śródpolnym wiatrem łagodnym. Uśmiechnięta.   Chodź. Idziesz. Znowu idziemy. Ty, przede mną. To znowu odrobinę za mną. Obok. Przechodzisz. Przemykasz lekko. Zatrzymujesz się, rozmyślając nad czymś.   To znowu zrywasz się truchtem, wybiegając o parę kroków wprzód.   Idę za tobą w ślad.   Kiedy wyprzedzam cię, oglądam się za siebie. Podaję ci rękę.   Nikniesz w cieniu na chwil parę, jakby celowo, naumyślnie. Na moment albo może i na całą wieczność. Nie wiem tego na pewno, ponieważ olśniewa mnie przebłysk spadający z nieba, co się wywija z korony wielkiego dębu.   Wiesz, to wszystko jest takie ciche i ciepłe. miękkie od poduszek z mchu i paproci.   Szepczę, układam słowa, kiedy ty, wyłaniasz się bezszelestnie z cienia (nagle!) i cała w pozłocie.   Od migotów blasku. Od drżeń.   Tuż za mną. Jesteś. I jesteś tak blisko przede mną, jedynie na grubość kartki papieru tego wiersza, który właśnie piszę (dla ciebie) albo źdźbła trawy, którym muskasz niewinnie moje spragnione usta.   Wychodzisz wprost na mnie, przybliżasz się, jakby w przeczuciu nieuniknionego zderzenia Wyjdź jeszcze bardziej. Proszę. A proszę cię tak, że już bardziej się nie da. Wiesz o tym. Więc wyjdź… Wyjdź za mnie.   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-31)    
    • @Nata_KrukNo, bo jak krótki może być długi ? :) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Akceptujesz, zgadzasz się na wszystkie plusy i minusy. Dziękuję i pozdrawiam:) @LeszczymAlbo i nie :) Któż to wie :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysockaten świat jest taki mały Las Palmas jest za rogiem? to ja się oszukałem marzenia mógłbym spełnić w knajpie ? w Gdyni, a nie w Krakowie?   :)) dziękuję i pozdrawiam:)    
    • @Nela Sam wiersz bardzo dobry, niesamowicie trafnie oddaje stan ducha. Dobrze, że piszesz, jest tutaj mnóstwo wrażliwych osób, mamy swoje wzloty i upadki. Jeśli to osobiste odczucia, to warto coś z tym zrobić. Pisanie o tym. to dobry początek. Bardzo pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...