Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lefski

Użytkownicy
  • Postów

    612
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lefski

  1. Lefski

    Dla Mamy

    tylko matka potrfi zniszczyć pierwszą miłość to z troski o ciebie synku tylko matka potrafi tak wystraszyć dziewczynę z domu dziecka żeby się już nigdy do ciebie nie odezwała to z troski o ciebie synku tylko matka potrafi czytać w tajemnicy twój pamiętnik a potem wygadać twoje sekrety obcym to z troski o ciebie synku tylko matka potrafi przyjąć twoją dziewczynę pod swój dach a po miesiącu wygnać ją na cztery wiatry to z troski o ciebie synku tylko matka potrfi nieuwierzyć ci gdy mówisz że mieszkanie które ci "załatwiła" okazało się być zajęte to z troski o ciebie synku tylko matka potrfi kochać cię gdy jest stara i gdy potrzeba jej pieniędzy na leki to z troski o ciebie synku tylko matka potrfi to z troski o ciebie synku i ja ciebie też kocham mamo lefski
  2. ej Tygrys, Ty-gryzł, dlatego mnie tu tak mało. czasami wara opada i ozor sztywnieje, jak się czyta "niektórych"... a na to drugie odpowiedzaiłem Ci w tym drugim. pozdrawiam - lef ja tez wyrazam swoja opinie chociaz staram sie nie odzywac jesli nie mam nic do powiedzenia.
  3. Dzięki za pamięć! W oryginale było: nienawidzę zim słony huk odśnieżarek serce zamarza i nie wiem do dziś dlaczego napisałem to 16tego lipca 2004 roku lef-pozdrawial-ski
  4. money - znaczy kasa liczy sie, jak sie ma, a jak nie - to dupy sie da. ja jestem hetero - nie pedał - co który, gejem ich zwał. gay - to było pięknie, jak kwiat, albo grób, a teraz - znaczy pedał. trup. nie wierzę, że Jezus wymyślił to sam. nawet Bóg. a w ogóle to wszytko mam w dupie. spłodziłem ich troje. i co z tego mam? mam to wszystko. w dupie. lef-ski
  5. zawsze byłem i zawsze będę :-) chociaż czasami gryzę się w język po fakcie;-)) Lef
  6. ...wpadłem w studnie (ale trochę inną) i nie stało tygrysa, coby mnie wyciągnął... ;-) pomysł Wści ciekawy, czemu nie, ale całość mi nie gra. Pamiętaj proszę, że ja wyrażam tylko skromną)osobistą) opinię, i w żadnym razie nie mam się za znawcę Pozdrowienia - Lefski (i wcale nie od lwa ino tylko poprzekręcał imię swojego ś.p. ojca) Jesuuu lefski gdzies ty byl jak cie nie bylo ? na bezrybiu i rak ryba a to jest przynajmniej ciekawe. moze to moja paranoja ale tak se kombinuje ze chodzi chyba o to ze umysl kapujesz to taka studnia tylko ze zasypana piachem i te uderzenia mysli to takie walenie lopata w piasek na dnie zeby sie wody dokopac. lefski kurde naczytalem sie tyle "klasycznych" haiku ze sie dusze. ile mozna o nowalijkach pisac ? trzymaj sie lef pietrek
  7. czasami człowiek musi, bo inaczej się udusi - że pozwolę sobie zacytować... Lef że też Lef nie troszczy się o własne zdrowie, hmm... :-))
  8. hej, haiku to mają być trzy obrazki ze świata przyrody, w jakiś sposób ze sobą związane, a dodatkowo przekazujące głębszą myśl. Wybacz, ale to, co napisałaś, to jest w zasadzie proste zdanie oznajmujące: Ileż tu mięty, wiecznie zielone pędy puszczają listki. I co dalej? może zerknij tu: http://www.poezja-haiku.webpark.pl/jakpisac.html lef
  9. a Walduś go dzielnie wspiera,hehehe
  10. gdybym ja wpadł na ten pomysł: wakacje w szkolnym autousie mucha brawo - Lef
  11. podoba mi się! Poczytaj, Koleś, o haiku. (proszę) Wal interpunkcję. Niech sobie czytacz sam podpowie. I absolutnie bez tytułów! Haiku nie ma tytułów. (kropka) LEF.
  12. Nie jestem upartym ortodoksem. coś tu dobrego, tylko 3ka do zmiany. W porównaniu do 1szych dwóch - za dużo gadania. świt słowik idzie wiosna albo c"ó"ś w tem guście lef-pozdrów-ski
  13. Jezu! Ludzie! Czytajcie wpierw, a potem piszcie! Toć to nawet nie zalatuje haik(iem) Co Ty Chłopie chcesz tu powiedzieć? Tygrys, myślałem, że Ty wiesz, co HAIKU :-((( lef.
  14. dziw bierze, co to się tu wyrabia. Pani L.S. - może by tak do źródeł wpierw, a potem marnować literki. co to się tu teraz "haiku" nazywa??? profanacja. Lef-apel-ski do ludzi dobrej woli i choćby mizernego pojęcia(jak moje) co to haiku ma mieć.
  15. przewalilaś Fanaberka! ;-) - gęsty łyk... ejj! a w ogóle, to wszystko opisuje jeden nieszczęsny obrazek, co zdaje się, nie kwalifikuje do haiku??? pomęcz się trochę i pokaż, co potrafisz (i tak zaraz nie dziękuj temu boni-emu) jak na ścieżce, to po co pod drzewem. na ścieżce jest dobrze. ktoś, lub coś zgubił, lub strącił jajko. ale dlaczego? a w ogóle skąd się biorą jajka? Lef-
  16. po powtórnym "zerku" stwierdzam, że jestem gbur miemiły! Wybacz i pracuj wciąż Lef-onsecondthought-ski wziąż ???? a co to ? a w ogóle to chała. myśli, że im bardziej spieprzy, tym wiersz będzie lepszy...??? (bez)szacunku-Lefski
  17. hehehe lef-hehehe-fski sądziłem, że dla WAS panie, właśnie pantoflarz to mężczyzna idealny... hej? Lef-nieposkromion-ski ;-) eee tam, pędźta z pantoflarzami i inniejszymi kaloszami! wolimy nieposkromion(/skich)ych);-P
  18. rzadko tu "zajrzywam" Pani Zak ;-) nie miałem okazji podziękować, co niniejszym czynię, za wykrzyknik. Serdeczne. Lef.
  19. sądziłem, że dla WAS panie, właśnie pantoflarz to mężczyzna idealny... hej? Lef-nieposkromion-ski ;-)
  20. W takiej postaci,bez przegadania- świetny pomysł na miniaturkę. PozdrawiaM. dlaczego akurat w Twojej(takiej) postaci, Marlett?? usuwając "pomidorki" całkowicie zmieniłaś wymowę wiersza. nie zgadzam się. ORYGINAŁ. ot co Lef
  21. nic zmienić nic dodać może podzieliłbym to trochę inaczej, ale to tylko ja. pragnienie seksu, to nie zboczenie, a pomidorki lubię ogromnie Lef-efef-ski
  22. po co zaraz manifest. manifest kojarzy mi się z komunistami. u nich zawsze były jakieś manifesty albo manifestacje. nie lubię. a w ogóle to strasznie Cię dręczy i gnębi dzieciaku. nieładnie tak o Bogu, zwłaszcza jeśli piszesz o nim dużą literą. i nie zrozum mnie źle - ja wcale nie jestem taki bogobojny, ale inni są. i to czasami trza uszanować.szpikę wpiąłbym se w krawat a okiem na świat popatrzył. sam nie mam doświadczenia, bo im jesteś starszy - tym głupszy (osobiście stwierdzam) ale jakbyś temat przemyślał to i ze 3 wiersze z tego Twojego koncentratu dałoby się stworzyć. a może i więcej, bo treści zawarłeś aż nadto... pozdr. lef.
  23. Jak być kiedy pierdolnie w ucho zawyłem w myślach i aż do pięt przebiegły ciarki po skórze nie nie pragnę żyć pragnę nie żyć w niewiadomym mej atmosferze słowO2 zmieni sens bycia nie zadowoli myśli jeszcze łyk i cisza lef
  24. wziąż ???? a co to ? a w ogóle to chała. myśli, że im bardziej spieprzy, tym wiersz będzie lepszy...??? (bez)szacunku-Lefski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...