Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, tak żywioły nie maja mózgu, systemów wartości i tak dalej. Ja też lubię kobiety, a one to od razu zauważają.  Myślę, że wielu z tego korzysta, a system wartości na inne okazje. Pozdrawiam, a o rozwodach, czy braku słyszałem. W Polsce idzie w tym kierunku, na razie drastycznie mają być podniesione opłaty za złożenie  pozwu w ramach ochrony rodziny. 

Opublikowano

Świetny tekst popełniłeś. Sonecik jak ta lala.

Najbardziej podoba mi się wspólnota pościeli. Najpierw fajne jest ciasne łóżko, a na koniec często oddzielne sypialnie. Jak to powstrzymać? Coraz mniej jest trwałych związków.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, a jak to powstrzymać? Są czynniki destrukcyjne, jak choćby brak kasy, mieszkania, dłuższe rozstania, zaniedbanie siebie i drugiej osoby, też brak dzieci, różne życiowe cele. Długo by wymieniać, a gwarancji nie ma nigdy, podobnie jak czynniki ryzyka w chorobie wieńcowej, bo nie masz żadnego, a zawał w realu, bo to geny. 

Pamiętaj, że jesteś jednym z moich sonatowych nauczycieli:).  Pozdrawiam listopadowo.

Opublikowano

@Marek.zak1

 

Ha ha. Ja? Napisałem ich kilka zaledwie.

A co do gwarancji, to się zgadzam. Żadnej nie ma.

 

Z jesiennym pozdrowieniem z Podkarpacia.

Opublikowano (edytowane)

@Marek.zak1 Uwielbiam takie wiersze, choć należą do kategorii smutnych. Uwielbiam i sam takowe piszę. 

 

Pamiętam, ktoś kiedyś powiedział, że gdzie zaczyna się smutek, gorycz i cierpienie tam rodzi się poezja. Gdy czytam takie wiersze, przekonuje się, że to prawda i bardzo dobrze. Poezja stanowi dla emocji ujście, pozwala ubrać je w złoty laur. 

 

Kto nie zna poezji, niech żałuje.

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pozwoliłem sobie trochę zmienić, w dobrej wierze i z szacunkiem:   Już idzie, by stanąć blisko, tam gdzie Jej szukasz codziennie. Wzlot uczuć, gorąc serca, to wszystko, co wam do szczęścia potrzebne.
    • @sisy89 Dużo tu czułości, delikatności, ale też dojrzałości w spojrzeniu na relację. Nie ma tu taniego romantyzmu — zamiast tego jest refleksyjność i intymność, co czyni wiersz naprawdę wartościowym.
    • @Berenika97 Piękna, dojrzała fraszka z mocnym przekazem i subtelną puentą. Porusza tematy bliskie każdemu i czyni to z klasą.
    • @Waldemar_Talar_Talar To dojrzały, refleksyjny utwór. Mimo prostoty języka niesie głębokie przesłanie. Można go odczytywać jako próbę oswojenia się z tym, co nieuchronne – i to właśnie czyni go wartościowym. Twój wiersz porusza uniwersalne, trudne tematy: śmierć, smutek i żal. Są one ujęte jako nieuniknione elementy ludzkiego życia – „życiowe wariacje” – co jest trafnym i filozoficznym podejściem.
    • siedzę w tym barze z piwem za dwa dolce i dziwką, co pachnie jak spalony toast. wszyscy tu czekają — na koniec zmiany, na wygraną w totka, na śmierć z klasą. a klasa tu umarła w '87. facet obok gada o swojej kobiecie, że go zdradziła z pastorem. pastor podobno ma lepsze auto, i większe poczucie winy. może też większego fiuta — nie wiem, nie pytam. w łazience śmierdzi krwią i wybielaczem, jakby ktoś próbował zedrzeć z siebie czas paznokciem. kiedy wracam do stolika, kelnerka mówi mi, że wyglądam na zmęczonego. mówię jej, że to nie zmęczenie, to życie mnie przeżuło i wypluło jak pestkę wiśni. śmieje się. ma ładne zęby jak na kogoś, kto widział tyle, co ja. wracam do domu, pies szczeka, kot nie żyje, a listonosz zostawił rachunek za wodę, której nie mam i światło, którego nie chcę. odpalam papierosa, patrzę w ścianę, i myślę, że jutro będzie dokładnie takie samo. i to, kurwa, najlepsze, na co mogę liczyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...