Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dyskusją to ja bym tego nie nazwał, a jeśli nawet, to nie był to argument a stwierdzenie (argument był w polu "cytat" - w ktorym lecter sam pisze że nie lubi myśleć przy odbiorze)

podzieliłem się tylko refleksją i spadam bo nie chce być niczyim adwokatem.
czy to był argument, czy stwierdzenie , dla mnie to przede wszystkim bzdura była i to by było meritum mojej wypowiedzi
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Czy ja wiem? Jednak istnieją sytuacje, że istnieją takie życia warte - przeżycia.
Jedna z nich przyszła mi właśnie do głowy w postaci tzw. tenosu (coś jak sonet)



czerwone korale

Chciała umrzeć, umarła lecz ktoś dopisał jej życie
czerwone korale bo krew szybka zdążyła zmętnieć
skórę ciemnoporanną jak gęste od deszczu liście.
Czasem idzie gdzieś we mgle a gdy mgły opadną wraca
i tylko ty zauważasz że jest choć mimochodem
wyjęta spod prawa natura jesiennego płaszcza.
Otwierasz dla niej okno a wtedy jesteście bliżej
niż kiedy była naprawdę, kiedy mogłaś jej dotknąć
odwidzieć ją we mgle by w sobie wyraźniej przewidzieć.
Chciała umrzeć umarła aby się tobie: wydała
powieką rzęsą w szkłach kontaktowych ostrą nad wyraz
chciała umrzeć lecz nie umarła twoja Weronika
bo Ktoś chciał abyś ty za nią umarła w Weronice.


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a dla mnie bzdurą jest twierdzenie, że tekst wymagający od odbiorcy myślenia jest słaby. ok - może być zły - bo wiadomo że dobre jest to co podoba się większości
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to raczej człowiek nie jest godny prokreacji.. ale generalnie i tak nie mam pojęcia o czym pani pisze :)

To szkoda, bo to może znaczyć, że generalnie jest pan w stanie w ogóle też niewiele
rozumieć. Jeżeli pan zechce i będzie miał pan też trochę szczęścia, to może się pan dowie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo Dorota było zajete :P
odbanowali Cie? to niedobrze, znowu bedziesz pisał głupie komentarze i znowu twa będa płakać, a już prawie dochodzili do siebie ;)

Mieli orgazmy?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Poetycki "gorący kubek" : otworzyć opakowanie, zalać zawartość (kupkę czegoś podsuszonego na dnie) wrzątkiem wyobraźni, zamieszać doświadczeniem i...uczta gotowa :)
Zdecydowanie bardziej wolę, kiedy wartość tekstu, jest pochodną umiejętności autora, a nie "wkładu własnego" - sobie dopisania ;)

no tak, niby racja, ale sam pomysł takiego skrojenia wiersza wart jest uznania;
mnie nie razi pierwszy wers, przynależy - a jakże do życia, o którym lepiej nie wiedzieć, ale on istnieje, nie jest wymyślony;
jest w kompozycji świadomość, wyrafinowanie, odwaga pisania -
dlatego
J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


każdy ma swojej uwarunkowania, ja jestem kiepski w kosza to go nie lubie, pan nie lubi tekstów wymagających myślenia i ja to rozumiem.. polecam słuchac piosenek - feel albo inny piasek - tam ma pan odpowiednie teksty dla swoich zdolnosci poznawczych

Skąd ten zabawny pomysł, że pisze pan wiersze trudne, skomplikowane i wymagające myślenia ? :)))
Z moich komentarzy wynika, że jest dokładnie na odwrót, co "mistrz powiatu" powinien bez trudu odczytać ;) Piszę o "pomyśle na wiersz...błyskającym nieśmiało", znaczy to tyle, że owa wyrafinowana szarada literacka ;), została odczytana a zastrzeżenia dotyczą jej jakości. Temat, który potencjalnie istnieje, został przez pana jedynie zamarkowany, zasygnalizowany, ograniczony do kilku makatkowych truizmów, w stylu notatek, z dwugodzinnego kursu dla policyjnych negocjatorów ;) Obszar "poznawczy", który pan sklamrował z rozbrajającym wdziękiem :

weronika postanowiła nie umierać
...
nie istnieją jednak, bo istnieć nie mogą
życia nie warte przeżycia

...nie jest obszarem do intelektualnej eksploracji a jedynie prościutką konstatacją, nie dającą najmniejszego powodu, by nie zapomnieć wierszyka w sekundę po przeczytaniu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo Dorota było zajete :P
odbanowali Cie? to niedobrze, znowu bedziesz pisał głupie komentarze i znowu twa będa płakać, a już prawie dochodzili do siebie ;)

Mieli orgazmy?

Panowie, bez urazy, ale obok beznadziejnych wierszy, tudzież takich samych komentarzy nie wnosicie w to forum nic. Tupet, bezczelność, które niby świadczą o "potędze wiedzy" - wątpię, żeby ktoś się na to nabrał.
Macie delikatne ostrzeżenie, bo ja waszej wesołej "twórczości" nie będę tolerował.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mieli orgazmy?

Panowie, bez urazy, ale obok beznadziejnych wierszy, tudzież takich samych komentarzy nie wnosicie w to forum nic. Tupet, bezczelność, które niby świadczą o "potędze wiedzy" - wątpię, żeby ktoś się na to nabrał.
Macie delikatne ostrzeżenie, bo ja waszej wesołej "twórczości" nie będę tolerował.
proponuje spalić nas na stosie,
no i wprowadzić mundurki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ale Ci siedzi ością. twierdzisz że wierszyk niewart splunięcia, ale Twoich 4 komentarzy to już tak - więc albo kłamiesz, albo strasznie nisko cenisz swój czas.. idź pisac z kimś kogo obchodzi Twoje zdanie..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ale Ci siedzi ością. twierdzisz że wierszyk niewart splunięcia, ale Twoich 4 komentarzy to już tak - więc albo kłamiesz, albo strasznie nisko cenisz swój czas.. idź pisac z kimś kogo obchodzi Twoje zdanie..

Niestety, należy pan do moich ulubionych autorów i trudno mi będzie się powstrzymać... ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mieli orgazmy?


Panowie, bez urazy, ale obok beznadziejnych wierszy, tudzież takich samych komentarzy nie wnosicie w to forum nic. Tupet, bezczelność, które niby świadczą o "potędze wiedzy" - wątpię, żeby ktoś się na to nabrał.
Macie delikatne ostrzeżenie, bo ja waszej wesołej "twórczości" nie będę tolerował.

A czy pana komentarz coś wnosi w dyskusję pod wierszem ? Jak pan chce nas ostrzegać, to jest mail lub PW. Robi pan jeszcze większe zamieszanie. TO nie jest profesjonalne. Grozi pan bezpośrednio pod wierszem, czy to pachnie cenzurą?

Moje komentarze są jak krzyż na krakowskim przedmieściu: stałe, niezależne i nie dadzą się usunąć
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozumiem Weronikę. Chociaż pewnie ona równie dobrze się czuje z każdym innym imieniem świata. Rozumiem, że pewnego dnia postanowiła podjąć decyzję o odejściu. Nie bardzo mogę zrozumieć, dlaczego taki powód (facet nie wart intrygi) stał się przysłowiowym gwoździem do trumny, ale to nieistotne. Każdy powód jest dobry, by żyć czy umrzeć.
Moja interpretacja pewnie daleka jest od tej, jaką chciałbyś/chciałabyś usłyszeć, ale czytam to sobie tak:
"są kobiety nie warte mordobicia
i faceci nie warci intrygi"

Chociaż to pewnie prawdziwe stwierdzenie, opuszczam je. Dla mnie w tym momencie nie istnieje.
są światy nie warte zamieszkania
Spojrzałam na to z nieco kosmicznej perspektywy. Racja, są takie światy wirujące tylko dla siebie w czarnej przestrzeni. Nie ma na nich miejsca dla jakiegokolwiek życia.
i są ciała nie warte by w nich żyć
Z kosmosu spadam na Ziemię. Na samo dno społeczności ludzkiej. Nie napiszę nic więcej. Dno może znajdować się wszędzie.
nie istnieją jednak, bo istnieć nie mogą
życia nie warte przeżycia

A teraz chyba jestem gdzieś pośrodku, bo myślę, że być może Bóg/Bogowie/Demiurg/siła sprawcza/etc. etc. stwierdzili, iż warto sprawić, by niektóre życia zaistniały. Te, które warte są przeżycia :) I to jedno zdanie, tak myślę, sprawiło, że Weronika postanowiła nie umierać.
Pozdrawiam wszystkich żyjących, a autora proszę o wybaczenie, że tak "załatwiłam" jego przesłanie :D

p.s.
co to znaczy Z i P?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z i P to nazwy działów - Z jest dla zadufanych a P dla skromnych wierszokletów - kiedyś dawno temu jak jeszcze pisywali tu ludzie pisać potrafiący, Z miał być działem dla czytelników którym nie chce przebijać sie przez gąszcz grafomanii, bo mają 10 minut i chca przeczytać coś fajnego...
teraz ten podział na Z i P jest jak wyrostek - do niczego niepotrzebny a od casu do czasu robi za ognisko zapalne..

co do "wybaczania" - wybaczam ;)
pozdr :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka dziękuję naprawdę miło mi się zrobiło

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2 dziękuję  
    • @Roma  Dziękuję Romo. To wzruszające. I bardzo miłe, i dużo znaczy. Dziś przez chwilę zastanawiałam się czy dać sobie spokój . Dziękuję Tak- my możemy wszystko. Żyć. Dziękuję pięknie Romo  
    • @Annna2 dojrzały i mądry tekst... kolejny Twój, jakże ważny głos, a moment, w którym napisałaś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      jest dla mnie tak bardzo przejmujący. Powtórzę za innymi - naprawdę, dobrze, że jesteś.
    • Rok 2025 przynosi dynamiczne zmiany na światowych rynkach, a jednym z najbardziej stabilnych i obiecujących sektorów pozostaje przemysł obronny. Wzrost napięć geopolitycznych, nowe sojusze, konflikty o charakterze regionalnym i coraz większe zagrożenia cybernetyczne sprawiają, że państwa na całym świecie zwiększają swoje wydatki na bezpieczeństwo i nowoczesne uzbrojenie. To z kolei przekłada się na wzrost wartości akcji największych koncernów zbrojeniowych. Kontrakty, które napędzają wyniki finansowe Firmy takie jak Lockheed Martin, Rheinmetall, BAE Systems czy Leonardo nieustannie podpisują umowy z rządami na dostawy systemów rakietowych, bezzałogowych dronów, myśliwców i nowoczesnych technologii wojskowych. Tylko w pierwszym kwartale 2025 roku NATO zatwierdziło kontrakty na łączną kwotę przekraczającą 60 miliardów dolarów, z czego znacząca część trafi do europejskich i amerykańskich producentów. Inwestorzy coraz częściej postrzegają akcje firm z sektora obronnego jako bezpieczną przystań — podobnie jak złoto czy obligacje skarbowe — szczególnie w okresach napięć i niestabilności gospodarczej. Nowe trendy: technologie wojskowe i cyberbezpieczeństwo Nowoczesna wojna to nie tylko czołgi i rakiety. Dziś ogromne znaczenie mają technologie informacyjne, sztuczna inteligencja, satelitarna łączność czy systemy antydronowe. Spółki działające na styku obronności i zaawansowanych technologii (tzw. defence tech) zyskują na znaczeniu — przykładem może być Palantir Technologies, która dostarcza oprogramowanie analityczne dla armii USA. Jak inwestować w sektor obronny? Dla osób zainteresowanych inwestycjami w globalne spółki zbrojeniowe kluczowy jest wybór odpowiedniego brokera. Jednym z przykładów jest broker DIM Trade GmbH, który posiada: - oficjalną licencję i rejestrację w UE - siedzibę pod adresem: Sandrartstrasse 1 b, Munchen, 80687, Niemcy - numer LEI: 254900W033ISBC8Q9H12 Dzięki temu inwestorzy mają pewność, że korzystają z usług transparentnej i nadzorowanej instytucji. Zalety współpracy z DIM Trade GmbH - dostęp do międzynarodowych rynków akcji i forex DIM Trade GmbH - intuicyjna platforma inwestycyjna: dimtrd.com - błyskawiczna realizacja zleceń - obsługa klienta po polsku - bogata baza edukacyjna Nieznaczne wady - brak wsparcia technicznego w weekendy - ograniczona liczba kont demo dla nowych użytkowników Opinie i reputacja Choć w sieci można trafić na negatywne wpisy typu oszustwo DIM Trade GmbH, oszuści DIM Trade GmbH czy ściema DIM Trade GmbH, wiele z nich nie zawiera rzetelnych dowodów. Znaczna większość opinie DIM Trade GmbH oraz opinie dimtrd.com pochodzi od zadowolonych klientów, którzy doceniają bezpieczeństwo i funkcjonalność brokera.   Wzrost wydatków na obronność, rozwój nowoczesnych technologii wojskowych i rosnąca liczba kontraktów sprawiają, że sektor zbrojeniowy należy do najbardziej obiecujących w 2025 roku. Akcje firm z tej branży oferują zarówno stabilność, jak i potencjał wzrostu — czego szuka większość rozsądnych inwestorów. A dzięki takim firmom jak broker

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , inwestowanie w ten rynek staje się dostępne i przejrzyste.
    • ja wiem, że zazdrość, to nie jest dobre uczucie, ale zazdroszczę im tej wolności, bezczelnej czułości i "na zawsze" popijanego winem. A potem się tego wstydzę... a potem czytam raz jeszcze. Piękne.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...