Nierotyk wrocławski

Espena_Sway · 17 Maja 2010

mężczyźnie, który spłodził szczęście

Jeśli wciąż jesteśmy tacy sami, to naprawdę nie
potrzebujemy rozmów. Wystarczą skromne Belle Epoque
na moich ustach i twoim pulpicie. A później

może się zdarzyć, że wejdziemy w ramy,
by wyjść bokiem. Po ludzku, nagle.

Jeśli wciąż jesteśmy, to mostek czarownic
wzrusza nie mniej niż szybkie ściąganie
kawałków. W momencie, w ciszy, a nawet

w ekstazie, gdy nie myślimy o Bogu
i jego spisanych na żywo historiach.

Jeśli wciąż pierwsze pieszczoty, to coraz bardziej
chce mi się. Miłości? Na moim dekolcie,
na twoich ikonach. Codziennie

[maj 2010]

Agnes · 17 Maja 2010

Nie wiem, czy nie mniej nie powinno być oddzielnie.
Wrócę, bo jestem już dziś zmęczona.

Pozdr.a

Pablo_Pikaso · 18 Maja 2010

jakieś to rozpasane,
nie pasuje to "wejdziemy w ramy,
by wyjść bokiem", zbyt potoczne
pozdrawiam

Dorota_Jabłońska · 18 Maja 2010

Każde słowo wiersza trafia w sedno, każde potrzebne i na swoim miejscu. Napisane z wyczuciem i tak dobrze.... gratuluję :)

Bea.2u · 18 Maja 2010

Jeśli? ładnie. mnie tylko te "kawałki" uwierają, ale może jutro przestaną.

Pozdrawiam :)
/b

MARIUSZ RAKOSKI · 18 Maja 2010

wzrusza niemniej, niż szybkie ściąganie - a po co przecinek?

Jestem, tym kim chcę być - lekko go w prawo i będzie okej.

Ogólnie słabe to, ale strona dobra, dlatego pozostawiam w zawieszeniu.

Pozdrawiam.

Espena_Sway · 18 Maja 2010