Cmentarz Bańkówki (pod Szaflarami)

Gwiazdo młodości ludów! gdzie jesteś?... czy życie
Skarlało już, że smętna nurzasz się w ciemności?
Czy narody posnęły, a snem nikczemności
Że promieni niegodne twych, już, Boże dziecię?!
Dumając o twym locie, potrącam o głazy
O kościołki stawiania Opryszków — o ludu,
Czaszki śnieżne jak serce jego pełne cudu!
Lud — to w pustyni świata, ostatnie oazy...
Z nich młode życie tryska na przestwór tej puszczy
Wonne, jak te mogiły dzikie, cmentarzyska —
Jak tu cicho — anielsko!... z dala od ich tłuszczy,
Nad cmentarzem tym wzlata jako tchnienie boże,
Wonny powiew wieczoru, co w przedburzy błyska,
A tam jak wieścią gminną, szumi w sosen borze!...

Czytaj dalej: Morskie Oko - Władysław Tarnowski