Jakże błogo, jak szczęśliwie
Po majowej biegać łące
Pod zielonych wierzb warkocze;
Piękną Różę kochać tkliwie,
Patrzeć w oczy jej palące
I wciąż słuchać, jak szczebiocze.
Słodkie jabłka na jabłoni
I czereśnie na czereśni:
Słodsza Róża jak to dwoje!
Ja po jabłka pójdę do niej;
Ojej wiśniach co się nie śni?
Moje jabłka, wiśnie moje!