Anakreontyka (przy odebraniu czasy wina z pięknych rąk od J W H, P W przez Józefa Bielawskiego)

ANAKREONTYKA
PRZY ODEBRANIU CZASZY WINA
Z PIĘKNYCH RĄK OD J[AŚNIE] W[IELMOŻNEJ]
H[ULEWICZOWEJ], P[ISARZOWEJ]
W[ŁODZIMIERSKIEJ]przez Józefa Bielawskiego


O wdzięków zbiory,
Grzeczności wzory,
Panie, królowe, boginie!
Niech wasze oko
Sięga głęboko,
Nie sądząc gracza po minie.

Włos mi ubielił
I twarz podzielił
Srogi czas w różne zagony,
Lecz za tę szkodę
Dał mi w nagrodę
Serdeczny upał zwiększony.

Tak Hekla siwa
Śniegiem pokrywa
Swoje ogniste pieczary;
Wierzch ma pod lodem,
Zielona spodem,
I wieczne karmi pożary.

Płyń mi w potoku
Bachowy soku,
Ręką przelany życzliwą;
Ja, na cześć waszę
Pełniąc tę czaszę,
Przygaszam ogień oliwą.

Czytaj dalej: Powązki - Stanisław Trembecki