W księżycową noc majową
Płynie piosnka w dal....
Płynie, niby żywe słowo,
W księżycową noc majową,
Niby łzy i żal....
Rzewną piosnkę słowik śpiewa,
Echo niesie wtór;
Zasłuchane stoją drzewa,
Kołysankę ptaszę śpiewa,
Cały zasnął bór.
I o dawnych wiosnach marzy,
Niby olbrzym w śnie —
Nad nim księżyc zwisł na straży....
Cicho.... jakby wśród cmentarzy....
Tylko piosnka mknie....
Tylko w dole, wśród gęstwiny
Leśne kwiaty drżą —
A konwalie i kaliny,
Zasłuchane w pieśń ptaszyny,
Chylą główkę swą....
W księżycową noc majową
Otwórz serce twe —
Daj mu marzyć!... W jesień płową
Będziesz wspomnień tych połową
Złocił chmurne dnie.