Z okwieconej lipy

Z okwieconej lipy
Biorą pszczółki miody,
Sobie dla pożytku —
Ludziom dla osłody.

Wziąłbym-ci ja skrzypki
Z lipowego drzewa,
Aby słodko grały,
Co mi w duszy śpiewa.

Wziąłbym-ci ja skrzypki
I pod chaty chodził,
Abym piosenkami
Ludziom dolę słodził....

Czytaj dalej: Choina - Marian Gawalewicz