Snuj się nitko pajęcza,
Po powietrznej snuj fali!
Wietrzyk prządkę wyręcza,
Snuj się nitko pajęcza,
Nim się letnie słoneczko dopali.
Złoty liść się z drzew sypie,
Choć ich wietrzyk nie ruszy —
Smutno, niby na stypie
Złoty liść się z drzew sypie —
Coś w naturze zamarło, coś w duszy....
Przyszła wiosna rozbudzi
Co usnęło w jesieni,
Lecz co zwiędło u ludzi —
Tego wiosna nie zbudzi,
Nie odświeży zwarzonej zieleni....
Tylko marzeń pajęcza
Nić się będzie snuć długo,
Serce prządkę wyręcza,
Więc mknie nitka pajęcza,
Lecz na wiosnę nie trafi już drugą....