Oj, nocko, nocko, czarny sokole!
Czarne twe skrzydła zakryły pole;
Zakryły pole nad naszą drogą,
A mego smutku zakryć nie mogą...
A czy ty pióra rzuciłaś w morze,
Czyje spaliły zachodnie zorze,
Czy nie ma dosyć zmierzchów na ziemi,
Że się kryć muszę z łzami mojemi?