Za okienkiem deszcz i wiatr

Za okienkiem deszcz i wiatr,
Przed okienkiem kotek siadł,
Poszło sobie gdzieś słoneczko,
Pobaw ze mną się, Aneczko!

Za okienkiem deszcz, wichura,
kurka gdacze złotopióra:
Szłam tu dróżką, szłam tu steczką,
Pobaw ze mną się, Aneczko!


Za okienkiem deszcz, wichrzysko,
We drzwiach staje mokre psisko:
Oj, deszcz leje jakby z beczki,
Czy wejść można do Aneczki?

Chodźcie, chodźcie wszyscy razem,
Piękną lalę wam pokażę,
Będziemy ją do snu lulać
A za oknem niech wiatr hula.

Czytaj dalej: Parasol - Maria Konopnicka