Kiedy mnie nie będzie

Autor:

Kiedy mnie nie będzie,
Ludzie ci dopieką —
Żal pod sercem siędzie
A łzy pod powieką:

Ludzie ci dopieką:
— „Chciało ci się pana!
Teraz pan daleko
A tyś poniechana!“

Wydrwią cię sąsiedzi
Krewni cię wyśmieją:
— „Rychło zapowiedzi?
Raduj się nadzieją!“

Jak weźmiesz konewki
I pójdziesz pod studnię,
To Bronowskie dziewki
Spytają obłudnie:

— „Gdzież twój narzeczony?
Nie ma o nim słychu?
Może sobie żony
Szuka gdzie po cichu!“

W stawie pławią chłopcy
Bronowskie konisie:
— „Lepszy swój niż obcy —
Porzucił Jadwisię!“

Na polu przy żniwie,
Po wsi całej wszędzie
Będą drwić zjadliwie,
Kiedy mnie nie będzie.

Ty nie dbaj na drwinki
Jam wierny i pewny,
Nie rzucę Jadwinki
Ani dla królewny.

Z ocząt mej niebogi
Otrę słoną rosę,
Ucałuję nogi,
Biedne nóżki bose.

Czytaj dalej: Centaur i kobieta - Lucjan Rydel