Każdy to sławi, w czym sam ma nadzieję,
Każdy to kocha, przez co sam boleje,
Każdy to uczci, w co sam raz uwierzył,
Każdy to tylko pojmuje, co przeżył.
Każdy z nas światem jest innym w wszechświecie,
A na rzuconej w przestwory planecie
Widać, jak rankiem między gwiazd miriady
Wschodzi maleńka Ziemia, rubin blady.