*** (Dopiero gdy wzejdzie ...)

Do­pie­ro gdy wzej­dzie księ­życ i swo­je my­śli upar­te
za­cznie spi­sy­wać nie­bie­sko jak Her­man dla Do­ro­ty,
idę do two­ich oczu i sta­wiam przed nimi war­tę:
Popo i Se­ra­fi­na - dwa moje wier­ne koty.

Więc koty sto­ją na stra­ży i nic mi już nie po­trze­ba,
bo wiem, że pod stra­żą mych ko­tów nic się twym oczom nie sta­nie,
twój sen tyl­ko jesz­cze okrą­żę, osnu­ję i przed świ­ta­niem
jak księ­życ wiecz­ny i śmiesz­ny wra­cam z ko­ta­mi do nie­ba

Czy­taj da­lej: Pieśń o żołnierzach z Westerplatte – Konstanty Ildefons Gałczyński