Mieszkam w takiej ponurej dzielnicy,
przy okropnie niemiłej ulicy:
Brzydkie słowa na ścianach,
stróżka wiecznie pijana,
awantura i rozpacz, i Izy.
Ale kiedy mi dzionek przeleci,
kiedy noc gwiazdami zaświeci,
staję sobie w okienku,
biorę nuty z piosenką
i z refrenem, co właśnie tak brzmi:
Nie wszędzie jest tak ładnie jak w niebie-
szkoda`tylko, że o tym nikt nie wie,
że to niebo jest po to,
żeby srebro i złoto
w nim świeciły dla ciebie co noc,
żebyś rankiem się zbudził z nadzieją-
właśnie po to te gwiazdy się śmieją,
właśnie po to jest niebo,
właśnie w niebie dlatego
tak nocami te gwiazdy lśnią.
II
Pokłóciliśmy się wczoraj z Jankiem,
Janek nawet ze złości stłukł szklankę
i pięściami w stół walił,
że ma dość i tak dalej,
że cholera i szklanka, i świat.
I w ogóle miał chandrę okropną,
więc za rękę go wzięłam pod okno:
tyle srebrnych obłoków!
Mówię: - Janku, daj spokój,
popatrz lepiej przez okno na świat:
Nie wszędzie jest tak ładnie jak w niebie-
szkoda tylko, że o tym nikt nie wie,
że to niebo jest po to,
żeby srebro i złoto
w nim świeciły dla ciebie co noc,
żebyś rankiem się zbudził z nadzieją-
właśnie po to te gwiazdy się śmieją
właśnie po to jest niebo,
właśnie w niebie dlatego
tak nocami te gwiazdy lśnią.
III
W gruncie rzeczy to trudno jest pojąć,
czemu ludzie się martwią i boją.
Więc ja ludziom się dziwię,
nie rozumiem właściwie
-były przecież naprawdę złe dni!
teraz dzionek ci w pracy przeleci,
potem noc gwiazdami zaświeci,
chodzisz z Polską pod rękę,
śpiewasz polską piosenkę
z tym refrenem, co właśnie tak brzmi:
Nie wszędzie jest tak ładnie jak w niebie-
szkoda tylko, że o tym nikt nie wie,
że to niebo jest po to,
żeby srebro i złoto
w nim świeciły dla ciebie co noc,
żebyś rankiem się zbudził z nadzieją-
właśnie po to te gwiazdy się śmieją,
właśnie po to jest niebo,
właśnie w niebie dlatego
tak nocami te gwiazdy lśnią.