Skropcie już pola perłową rosą (was upragnione zagony proszą), o górne zdroje, aż on brzemienny świętym dżdżem obłok, strumieniem pienny, wyleje na świat i zgrzeje ziemię, a ona spłodzi zbawienne Plemię.
Czytaj dalej: Lutnia Jana Kochanowskiego wielkiego poety polskiego - Kasper Miaskowski
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie