Preludium wieczorne

Autor:

Będę pieścił miękko, lekko, czule
Jedwabiste wonnych włosów zwoje,
W cętkowany srebrny szal otulę
Twoje włosy, złote włosy twoje.

I opowiem dziwną, smętną bajkę,
Jak królewna księżyc pokochała,
Dasz mi uschłą niezapominajkę
I dwa słowa: będę pamiętała…

Niby cienkie i wzorzyste tiule,
Marzeń nas oplotą złote roje…
W cętkowany srebrny szal otulę
Jedwabiste wonnych włosów zwoje…

Czytaj dalej: Portret kobiecy - Wisława Szymborska