Będę pieścił miękko, lekko, czule
Jedwabiste wonnych włosów zwoje,
W cętkowany srebrny szal otulę
Twoje włosy, złote włosy twoje.
I opowiem dziwną, smętną bajkę,
Jak królewna księżyc pokochała,
Dasz mi uschłą niezapominajkę
I dwa słowa: będę pamiętała…
Niby cienkie i wzorzyste tiule,
Marzeń nas oplotą złote roje…
W cętkowany srebrny szal otulę
Jedwabiste wonnych włosów zwoje…