Nie szperajcie po słownikach,
Nie szukajcie słów szarpiących,
Zaśpiewamy o słowikach
Śród gałęzi śpiewających.
Zaśpiewamy po dawnemu,
Zatęsknimy, jak za młodu,
Wracam smutny, nie wiem czemu,
Cały w śpiewie do ogrodu.
Jeszcze słowik, ogród, drzewa
W mojej mowie tyle znaczą!
W tym ogrodzie serce śpiewa,
Śród tych drzew słowiki płaczą.
Zawstydzonych, zakochanych
Panna miła znajdzie nas tu
Z tamtych lat niedośpiewanych,
Sprzed dziesięciu, sprzed piętnastu.
Miła Panna, słowu miła,
Miła słowom, miłowana,
Ta, co śpiewy nam słowiła,
Muza jasna, zapomniana.
W bzowe noce, pod gwiazdami,
Zapłakani, przy fontannie,
Przypomnijmy słowikami
O nas dawnych miłej Pannie!
Z tomiku Słowa we krwi (1926)