Z pól i lasów miły zapach płynie,
kwieciem każda stroi się gałązka;
nad strumykiem i w ciemnej gęstwinie
szary słowik pieśń radosną kląska.
Chodźmy w pole, chodźmy w gaj,
by powitać cudny maj!

Hopsa dana! Weźmy się za rączki
i zatańczmy wesoły korowód!
Niech się dziwią ptaszki i zajączki:
„Jaki też jest tej radości powód?“
Ty, wietrzyku, z nami gnaj,
by powitać cudny maj!

Czytaj dalej: Do krytyków - Julian Tuwim