Kiciuś i Miauczuś, miłe kocięta
Spijają mleko ze spodka;
Czuwa nad nimi, bacznie i pilnie,
Ich kocia mama, Szarotka.

Dzieciom swym dała na podwieczorek
To mleko prosto od krowy,
A potem sama, by nie być głodną,
Za myszą pójdzie na łowy.

Tak dobra matka zawsze najsampierw
O dzieciach swych pamięta,
Dlatego swoją kocią mamusię
Bardzo kochają kocięta.

Czytaj dalej: Żaba - Jan Brzechwa