Mówiono o Norwidzie, oprawnym we wstą/.ki.
W zleconych rogach lśniącym na stole w salonie
Rzeki ktoś, do kart niechętnie przybliżając dłonie
- Wszystko jest tu niejasne, wolę proste książki
I dalej się o wierszach toczyła rozmowa
Jedni ganili ciemność, inni - zdań zawiłość.
Czy w wierszu jest prawdziwa, czy udana miłość?
Najpiękniejsza poezja to są zwykle słowa
Nagle wiatr rozwarł okno i won przywiał z ale).
Wszedł wieczór, za mm niebo różowe od chłodu
Ktoś cisnął białą różę między nich z ogrodu
Umilkli, obrażeni - i mówiono dalej.