Tyś mnie przez zaklęć swoich czar
Z grobu do siebie przywołał,
Rozkosznych pragnień wzniecił żar —
A żaru zgasić nie zdołał.
Przyciśnij usta do mych ust:
Niech pierś tchnień boskich zachwyci...
Wypiję całą duszę twą:
Umarłych nic nie nasyci!