Buddhi

Autor:

Wówczas zwycięski duch wejdzie w przymierze
Z całą naturą — i jej łono chlebne,
Jej mleczne piersi, jej tchnienie leczebne,—
Będą mu jako miłości puklerze.

Wolny od boju o żer — w onej erze —
Duch się uniesie w krainy podniebne,
Gdzie schną na wieki morza krwi haniebne,
Ku bardziej boskiej ciągle dążąc sferze.

Ale w miłości i poznaniu Wedy,
I w mar szlachectwie rosnąc, pozna wtedy,
Że w wiecznych złudzeń kole trwa na ziemi;

Że ziemia żądzom jego nazbyt niska,
Bowiem, gdy zdrój ich wyżej praw jej tryska,
By je przeważyć, musi zlać się z niemi.

Czytaj dalej: Lilith - Antoni Lange